Aktualności
Kolejne boisko zniszczone przez wandala. Tym razem WUKS Ruda Wielka
Niedawno środowisko piłkarskie w Polsce zbulwersowała sprawa zniszczenia boiska, na którym swoje mecze rozgrywa Orzeł Czerna (dolnośląska Klasa A, grupa Legnica I). Nie minął nawet miesiąc, a podobne nieszczęście spotkało kolejny klub. Tym razem padło na WUKS Ruda Wielka (mazowiecka Klasa A, grupa Radom I).
Plac gry w Rudzie Wielkiej był ostatnio w remoncie. Dotychczas obiekt nie spełniał wymagań stawianych ligowym obiektom, a WUKS jako gospodarz rozgrywał swoje mecze w Orońsku i Wierzbicy. Sporym nakładem sił i środków lokalnej społeczności podjęto prace, które za kilka miesięcy miały pozwolić zespołowi wrócić do siebie. Postawiono kontenery, mające służyć jako szatnie, oraz nowe ławki dla rezerwowych. Później przyszła kolej na plac gry. Wiosną trawa miała się zakorzenić. Niestety, wydarzenia z nocy z wtorku na środę zniweczyły te wszystkie starania. Ktoś wjechał samochodem na boisko i zrył jego sporą część.
– Niestety – brak słów! To, że obiekt jest na uboczu, nie powinno mieć znaczenia. Możemy wszystko zagrodzić, zmonitorować, a i tak znajdzie się sposób, żeby zaszkodzić! A zapowiadało się tak fajnie... Boisko z prawdziwego zdarzenia dla drużyn grających w lidze amatorskiej z mini zapleczem! Szkoda... Sprawa została zgłoszona na policję – napisał na Facebooku Zdzisław Dulias, wójt gminy Wierzbica.
Sprawcę dewastacji boiska w Czernej udało się ustalić, prawdopodobnie będzie zobowiązany do pokrycia szkód, które wyrządził. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie.
Szymon Tomasik