Aktualności
„Japońskie” zasady i mistrzostwa świata na wsi. Gmina Malanów pokazuje, jak organizować piłkarską ligę dla amatorów
107 kilometrów kwadratowych powierzchni i nieco ponad 6,5 tysiąca mieszkańców. To, jak się okazuje, wystarczający kapitał do tego, by stworzyć własną ligę piłkarską. Projekt, który na początku XXI wieku powstał w Malanowie jest tym bardziej szczególny, ponieważ, w przeciwieństwie do innych tego typu inicjatyw i mimo wielu trudności, działa nieprzerwanie już od 15 lat. Zapraszamy na futbolową wycieczkę do niewielkiej gminy w województwie wielkopolskim.
Gminna Liga Piłki Nożnej (GLPN) w Malanowie to amatorska liga „dzikich” drużyn. Zrzesza zespoły, które znajdują się poza strukturami Okręgowych Związków Piłki Nożnej. Rozgrywki mają coraz bogatszą historię. Liga powstała w 2003 roku, a jej pomysłodawcami byli ówcześni wójtowie gminy: Gerard Krzeszewski i Andrzej Sobczak oraz nauczyciel wychowania fizycznego w jednej z lokalnych szkół podstawowych, Zbigniew Karolak. Ten ostatni przez pierwsze dwa sezony funkcjonowania ligi był dodatkowo jej koordynatorem. – Ligę założono po to, by zarówno młodym, jak i starszym mieszkańcom gminy wypełnić czas w leniwe niedzielne popołudnia. Dzięki rozgrywkom mieszkańcy, którzy czują się na siłach, mogą wybiegać się na boisku, realizując swoje pasje i ambicje. Starsi mogą natomiast oglądać tę rywalizację oraz kibicować zawodnikom ze swojej okolicy. W ramach inicjatywy w gminie wybudowano cztery pełnowymiarowe boiska – opowiada Piotr Bukowiecki, zawodnik PKS Orzeł Dziadowice-Folwark, jednego z klubów zrzeszonych w GLPN.
W 2005 roku kierowanie rozgrywkami powierzono Gminnemu Centrum Kultury i Sportu, a obecnie opiekę nad nimi sprawuje Ośrodek Sportu i Rekreacji w Malanowie, którego dyrektor – Łukasz Jasiak – przez wiele lat sam był piłkarzem, a potem koordynatorem rozgrywek. Jak wyglądają zmagania prowadzone niezmiennie od 15 lat? – To, co wyróżnia naszą ligę na tle innych tego typu inicjatyw, to fakt, że gramy w składach 11-osobowych na pełnowymiarowych boiskach w systemie jesień-wiosna. Spotkania trwają dwa razy po 45 minut z 15-minutową przerwą. Pod tym względem przypominamy więc profesjonalne rozgrywki kierowane przez okręgowe związki, a nie „dzikie” ligi, które często grane są w składach 6-osobowych i w krótszym wymiarze czasu – tłumaczy Jasiak.
W porównaniu do rozgrywek, z którymi kibice mają do czynienia na co dzień, różnice dotyczą m.in. zmian zawodników w czasie meczu. W Malanowie obowiązuje limit sześciu korekt w składzie w jednym spotkaniu. Możliwe są jednak zmiany powrotne. Osoba, która opuści murawę staje się zatem rezerwowym i może na nią powrócić zastępując kolegę z zespołu. Niewykluczony jest więc przypadek, gdy mając zaledwie jednego rezerwowego, drużyna przeprowadzi aż sześć zmian w meczu.
Aby zapisać się do GLPN w Malanowie drużyna musi spełnić kilka warunków. Po pierwsze, jej trzon mają tworzyć piłkarze zameldowani w gminie, przy czym dopuszcza się możliwość uzupełniania składu osobami spoza Malanowa. Co więcej, w rozgrywkach nie mogą występować zawodnicy zrzeszeni w klubach ligi okręgowej i wyższych. Istnieje również dolna granica wieku. Uczestnicy rozgrywek muszą mieć ukończone 15 lat. – Niezbędne jest także okazanie oświadczenia o braku przeciwwskazań do uprawiania sportu. W naszej lidze nie pogra się też w butach z metalowymi wkrętami. Dopuszczamy wyłącznie miękkie obuwie. Wszystko z myślą o zdrowiu zawodników – wyjaśnia Bukowiecki. Łukasz Jasiak dodaje, że wszelkie wymagania są po to, by trzymać rozgrywki w ryzach i by osoby w nich uczestniczące odczuwały z tego powodu satysfakcję i po prostu cieszyły się grą w piłkę. Na boisku i poza nim obowiązują jednak pewne zasady. Jedną z ciekawszych jest naśladowanie reprezentacji Japonii, która podczas ostatniego mundialu zasłynęła z pozostawianego po sobie w szatni porządku. Uczestnicy malanowskich rozgrywek również są zobowiązani do sprzątania po sobie śmieci.
Liga w Malanowie tworzona jest przez amatorów-sympatyków futbolu, którzy na boisku zostawiają mnóstwo zdrowia. Zaangażowania, wynikającego z czystej chęci gry, mógłby się od nich uczyć niejeden zawodowiec. Wśród graczy są: uczniowie, studenci, przedsiębiorcy, etatowi pracownicy lokalnych firm, kierowcy busów i ciężarówek oraz geodeci. Na debiut w lidze czeka już pierwsza dziewczyna. Dominika Kubka na co dzień gra w jednej z juniorskich drużyn MGKS Tura 1921 Turek, a w malanowskiej lidze będzie występowała w zespole PKS Orzeł Dziadowice-Folwark. – To bardzo utalentowana zawodniczka. Na boisku nie odstaje od swoich kolegów. Powiedziałbym nawet, że wykazuje się większą odwagą od nich. Jak tylko skończy 15 lat, będzie brana pod uwagę przy ustalaniu składu Orła – opowiada Bukowiecki.
W Malanowie nie ma żadnych półśrodków, wszyscy grają o zwycięstwo. Z ligi bowiem nie da się spaść, natomiast za wygrane przewidziane są nagrody. – To symboliczne kwoty pieniędzy i nagrody rzeczowe, w zależności od miejsca w tabeli na koniec sezonu. Triumfatorom rozgrywek zapewniamy dodatkowo start w 1. rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgowym – opowiada Jasiak. Indywidualnie zawodnicy poszczególnych zespołów walczą o możliwość gry w A-klasowym GROM-ie Malanów. Drużyna ta została powołana do życia w 2006 roku, a jej trzon od samego początku tworzą najlepsi piłkarze Gminnej Ligi. GROM jest dla zawodników czymś w rodzaju reprezentacji Malanowa, a trafiając do niego, mogą oni poczuć smak oficjalnych rozgrywek.
GLPN, podobnie jak każde tego typu amatorskie zmagania, przechodzi swoje lepsze i gorsze okresy. W rekordowych sezonach w lidze grało osiem drużyn, natomiast w najgorszym – pięć. Wydaje się, że to i tak bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że cała gmina składa się z 20 miejscowości, w których mieszka około 6,5 tysiąca osób. Łącznie w ciągu 15 lat przez rozgrywki przewinęło się 14 zespołów z 9 miejscowości. W rozpoczętym niedawno sezonie bierze udział sześć drużyn: KS Malanów, Tornado Targówka, PKS Orzeł Dziadowice-Folwark, Oldboy Malanów, obecni mistrzowie – Sparta Grąbków oraz chyba najbardziej znana ze wszystkich – Retro Bibianna. Ci ostatni to trzykrotni zwycięzcy ligi, w kraju kojarzeni jednak z zupełnie innego powodu. To właśnie na boisku tego klubu dwukrotnie już rozegrane zostały Mistrzostwa Świata w Udawaniu Gry w Piłkę, których pomysłodawcą jest Radek Rzeźnikiewicz z kanału Kartofliska.pl.
W historii ligi było ośmiu różnych mistrzów, a rekordzistą pod tym względem jest drużyna Gromu Malanów, która już sześciokrotnie triumfowała w rozgrywkach. W historii zapisali się również obecni mistrzowie, Sparta Grąbków, pokonując w 2012 roku PKS Orzeł Dziadowice-Folwark w rekordowych rozmiarach 23:0. Co ciekawe, w ubiegłym sezonie dwóch zawodników Sparty podzieliło się koroną dla króla strzelców. Kacper Janicki i Emil Harasny zdobyli aż po 22 gole dla swojego zespołu.
Sezon Gminnej Ligi kończy się tradycyjnym podsumowaniem podczas lokalnego święta – Dni Malanowa. W tym czasie organizowany jest także turniej o Puchar Wójta Gminy. Lokalni mieszkańcy kiedy tylko mogą, grają w piłkę. OSiR organizuje dla nich orlikowe rozgrywki pod nazwą Wakacyjna Liga Piłki Nożnej. Zimą zaś odbywa się Halowa Liga Piłki Nożnej. Jakby tego było mało, zespoły często same organizują sobie mecze sparingowe, a także turnieje na mniejszych boiskach. Piłkarskich emocji w Malanowie z pewnością nie brakuje.
Rafał Cepko
Fot. Adam Kwiatkowski/OSiR Malanów