Bardzo długo musiał męczyć się Piast Gliwice z teoretycznie słabszym Riga FC. Co więcej mistrzowie Polski pierwsi stracili bramkę i musieli gonić wynik przed rewanżem na Łotwie. Gliwiczanom udało się odwrócić losy meczu i zwyciężyć 3:2. Rezultat mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie katastrofalne błędy w defensywie Piasta.

Udany powrót biało-zielonych do europejskich pucharów! Lechia Gdańsk wygrała pierwsze spotkanie drugiej rundy eliminacji Ligi Europy z Broendby. Gospodarze mogli strzelić więcej niż dwa gole, jednak zabrakło im większej precyzji pod bramką. Podopieczni Piotra Stokowca zagrali tak, jak wcześniej zapowiadał ich szkoleniowiec, czyli z zaangażowaniem, prezentując też jakość piłkarską, która ewidentnie była po stronie ekipy PKO Ekstraklasy.

Legia Warszawa przystępuje do walki o III rundę kwalifikacji Ligi Europy. W czwartek na jej drodze stanie fiński Kuopion Palloseura, który poprzedni sezon zakończył na trzeciej pozycji w lidze. – Nasz rywal to solidny zespół, ale oczywiście nas stać na to, by go pokonać – mówi trener warszawskiego zespołu Aleksandar Vuković.

Polskie drużyny cztery razy grały w europejskich pucharach z Broendby. Dla Widzewa spotkania z mistrzem Danii przeszły do historii, bo w dramatycznych okolicznościach łodzianie awansowali do Ligi Mistrzów. Duńczyków potrafiła wyeliminować także Amica Wronki, a nie udało się to Legii Warszawa i Zagłębiu Lubin. – To zespół nieobliczalny i niewygodny, ale teraz nie jest tak silny jak kiedyś i Lechia Gdańsk jest w stanie awansować – uważa Marek Bajor, były obrońca Widzewa i Amiki.

W czwartek Lechia Gdańsk Piotra Stokowca rozpocznie zmagania w eliminacjach Ligi Europy. Pierwszym przeciwnikiem biało-zielonych będzie Broendby IF. – Nauczyliśmy się jak grać co trzy dni w cyklu puchar-liga. Mieliśmy małą namiastkę pucharów, tyle że nie w wydaniu europejskim. Też planowaliśmy wyloty, całą logistykę. Powrót w nocy, regeneracja, błyskawiczna reakcja. To jest mój żywioł, w którym świetnie się czuję – mówi szkoleniowiec w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Starcie mistrza Polski z najlepszą łotewską drużyną to dwumecz na przełamanie. Piast po spotkaniach z BATE i Lechem Poznań oraz po poprzednich przygodach pucharowych chce w końcu coś wygrać. – Nie lekceważymy naszego rywala. To bardzo niewygodny przeciwnik. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami trudny dwumecz – powiedział przed meczem trener Waldemar Fornalik.

O pozycji bramkarza mówi się, że jest najbardziej specjalistyczną wewnątrz całego zespołu piłkarskiego. Podobnie jest na zgrupowaniu Talent Pro w Opalenicy, gdzie młodymi golkiperami zajmują się uznane nazwiska w fachu szkoleniowym. Józef Młynarczyk jest byłym reprezentantem Polski i zdobywcą Ligi Mistrzów, a Maciej Borowski jest w sztabie kadry U-19. – Zwracamy uwagę  na wszechstronny  rozwój, staramy się tak ułożyć plan i podzielić czas, by jak najbardziej optymalnie wykorzystać wspólną okazję do pracy – mówi trzeci z tej grupy, czyli Andrzej Dawidziuk, wychowawca wielu utalentowanych polskich bramkarzy i koordynator Szkolenia Bramkarzy i Trenerów Bramkarzy w PZPN.