Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund - RSC Anderlecht)

Na ten powrót od dłuższego czasu czekali kibice reprezentacji Polski oraz klubu z Dortmundu. Błaszczykowski znalazł się w kadrze ekipy Borussii na ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po dziewięciu miesiącach przerwy spowodowanej zerwaniem więzadła krzyżowego Polak będzie miał szansę wyjść na boisko. Borussia podejmuje Anderlecht, ale już teraz jest pewna awansu do kolejnej fazy. Być może więc wzrasta szansa na powrót Kuby na murawę.

Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund - RSC Anderlecht)

Niebo, a ziemia – tak można podsumować grę Borussii w Lidze Mistrzów i Bundeslidze. Piłkarze Jurgena Kloppa prowadzą w tabeli grupy D z 12 punktami i pierwszej porażki w europejskich pucharach doznali dopiero w piątej kolejce. Duży udział w świetnej postawie zawodników z Dortmundu ma polski obrońca, który wystąpił w czterech meczach LM i zaliczył asysty w trzech spotkaniach z rzędu. Dziś Borussia zagra z Anderlechtem, który nie ma już szans na awans. W pierwszej kolejce piłkarze z Brukseli ulegli Piszczkowi i spółce 0:3.

Wojciech Szczęsny (Galatasaray SK - Arsenal FC)

Wiemy już, że na ostatni mecz fazy grupowej LM, Arsene Wenger zdecydował się postawić na rezerwowych i juniorów. We wtorek zagra jednak podstawowy golikper Arsenalu Wojciech Szczęsny, dla którego mecz z Galatasaray będzie powrotem do bramki po kontuzji której doznał w ligowym meczu z Manchesterem United. Arsenal jest już pewny wyjścia z grupy D i pozostała mu walka o pierwsze miejsce. Warunki są jednak dwa – Arsenal musi pokonać drużynę ze Stambułu i liczyć na porażkę Borussii Dortmund z Anderlechtem. W Londynie zespół Szczęsnego pokonał Turków 4:1, a Polak … ujrzał czerwoną kartkę.