Wiele osób po takim czymś co spotkało Marka Bębna, czyli amputacji nogi, miałoby kłopot z powrotem do normalnego życia, ale były golkiper Zagłębia Sosnowiec i Górnika Zabrze nie zrezygnował z futbolu. Jeszcze nie tak dawno był drugim trenerem i pomagał w pracy z bramkarzami w trzecioligowym Spartakusie Daleszyce, ale klub spod Kielc z nim się rozstał. Bęben kończy kurs UEFA A i nadal zamierza się realizować w futbolu.

– Gdy miałem około, 10 lat znajoma mojej cioci powiedziała, że jestem żywym brylantem, a widziała mnie jak grałem w piłkę na podwórku w rodzinnym Barlinku – wspomina dwukrotny reprezentant Polski Marcin Kikut, który od początku przygody z futbolem wyznaczał sobie ambitne cele. Wiele z nich zrealizował, a dziś doświadczenia zdobyte w sporcie wykorzystuje w biznesie, z powodzeniem działając w branży hotelarskiej.

Hubert Kostka strzegł bramki złotej drużyny Kazimierza Górskiego z Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku, osiągał też wielkie sukcesy z Górnikiem Zabrze. Uczestnik pamiętnego finału Pucharu Zdobywców Pucharów 1970, który może się pochwalić niezłymi osiągnięciami jako trener, martwi się losem Górnika, ale wierzy w utrzymanie w ekstraklasie.

Utarło się, że polska myśl szkoleniowa to w przypadku piłki nożnej wyłącznie myślenie o grze z kontry i wszelkich sposobach na utrzymanie czystego konta. A jednak są wyjątki i to nie tylko w Ekstraklasie, lecz również tam, gdzie postrzeganie poziomu nie jest zwykle utożsamiane z piłką techniczną, składającą się z wielu podań. Gościem czwartego odcinka podcastu Przy Zielonym Stoliku jest trener drużyny, która ma na tych dwóch najwyższych szczeblach ligowych w Polsce najwyższe średnie posiadanie piłki. Co więcej: gra w piłkę tej drużynie – Łódzkiemu Klubowi Sportowemu, wiceliderowi pierwszej ligi – wychodzi, a trener Kazimierz Moskal otwarcie mówi, że tego stylu chce się trzymać. Zwłaszcza ostatnio i przez wzorce płynące z poziomu Ligi Mistrzów jest to temat na czasie, więc również wypada po prostu zapytać: jak trudne jest granie ofensywne?

– Cel minimum w tym sezonie osiągnęliśmy. Teraz możemy zrobić coś więcej, sprawić niespodziankę sobie i kibicom. Do tego w Szczecinie buduje się stadion, więc od początku warto pokazywać, że grać na nim będzie dobra drużyna – uważa Radosław Majewski, pomocnik Pogoni Szczecin.

W reprezentacji Polski rozegrał 47 spotkań, zdobywając 20 bramek. Kapitalnie spisywał się w kwalifikacjach EURO 2008, będąc jednym z głównych architektów historycznego awansu na mistrzostwa Europy. Dziś pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Piłkarzy, a w długiej rozmowie z Łączy Nas Piłka opowiada o swojej reprezentacyjnej karierze.

Marek Piotrowicz to postać bardzo dobrze znana kibicom Górnika Zabrze. Przed laty kilkukrotnie wywalczył tytuł mistrza Polski, sukces świętował także z orłem na piersi. W 1983 roku biało-czerwoni z Piotrowiczem w kadrze zdobyli trzecie miejsce na mistrzostwach świata do lat 20. Po zakończeniu kariery pozostał przy piłce i obecnie prowadzi Górnika w Centralnej Ligi Juniorów.