Aktualności
Zrobiliśmy postęp. W La Mandze byliśmy najlepsi!
Kadra U-17 prawdziwy piłkarski koncert w Hiszpanii dała zwłaszcza podczas pierwszego, wygranego 3:0 spotkania z Norwegią, oraz w starciu ze Szwecją, zakończonym zwycięstwem 4:0. – Jak na ten okres, czyli połowę lutego, a wiadomo jak to wygląda w Polsce, możemy być naprawdę zadowoleni z postawy chłopaków. Na zgrupowanie nie dojechali Krystian Bielik oraz Przemysław Mystkowski. Do La Mangi zabrałem za to kilku nowych zawodników, którzy bardzo dobrze spisywali się podczas listopadowej konsultacji szkoleniowej. Śmiało mogę powiedzieć, że w Hiszpanii nikt nas niczym nie zawiódł. Rzeczywiście, bardzo dobrze zagraliśmy w dwóch pierwszych meczach i nasze wysokie zwycięstwa były jak najbardziej zasłużone – analizuje Robert Wójcik.
Szkoleniowiec reprezentacji U-17 przyznaje z kolei, że szczęście nie dopisało jego drużynie w spotkaniu z Danią, które biało-czerwoni przegrali 0:1. – Bardzo dobrze zaczęliśmy zawody, ale nie wykorzystaliśmy stuprocentowej sytuacji, a przeciwnikowi wyszedł strzał życia. Próbowaliśmy odrobić stratę, mieliśmy więcej z gry, ale nie udało się zwyciężyć. Życie… Z przebiegu całego turnieju na pewno byliśmy jednak najlepszym zespołem i wygraliśmy zasłużenie. To było dobre przetarcie przed marcowymi eliminacjami, a to najważniejsze – przyznaje Wójcik.
Czas na bramki z La Mangi. Na dzień dobry starcie z Norwegią.
Z czego trener polskiej drużyny jest najbardziej zadowolony? Co z kolei spędza mu sen z powiek? – Nie wymienię jednej rzeczy, z której jestem najbardziej zadowolony, ponieważ jest ich wiele. Jakość gry mojego zespołu była wyższa niż podczas wygranej w Pucharze Syrenki. I to już w tym okresie, co mnie bardzo cieszy. Cały zespół świetnie gra w obronie, w La Mandze straciliśmy zaledwie jedną bramkę i to po strzale z dystansu. W tym elemencie zrobiliśmy olbrzymi postęp. Również jeżeli chodzi o grę kombinacyjną, o szybkość, o wybory. Dużo o tym rozmawialiśmy, analizowaliśmy naszą postawę i już widać, że przyśpieszyliśmy grę i byliśmy groźniejsi dla przeciwnika. Wiem, że wygraliśmy tylko turniej towarzyski, ale jestem pełen optymizmu. Naprawdę nie ma żadnego mankamentu, który by mnie martwił, ponieważ mam mądry zespół, który nie robi przysłowiowego kroku w tył, a z każdym spotkaniem jest coraz lepszy. Robimy postęp, idziemy do przodu! – zapewnia.
Mecz ze Szkocją był prawdziwym koncertem biało-czerwonych. Zobaczcie bramki i posłuchajcie komentarzy bohaterów.
Robert Wójcik przyznaje, że jeśli w marcowych eliminacjach jego drużyna zagra podobnie, jak w La Mandze, jest naprawdę dobrej myśli. – Do turnieju pozostał nam miesiąc. Już trzeba się zastanowić nad listą zawodników, którą powołamy. To, co najważniejsze, dopiero przed nami. Na pewno musimy być mocno skoncentrowani i dobrze się przygotować. Oby tylko omijały nas kontuzje i wszyscy mogli przyjechać na kadrę. Wtedy będzie dobrze – przepowiada!
Ostatnie spotkanie turnieju w Hiszpanii. Dania szczęśliwie wygrała 1:0.
Reprezentacja U-17 w drugiej rundzie eliminacji mistrzostw Europy 2015 zmierzy się z Irlandią, Białorusią oraz Grecją. Wszystkie spotkania odbędą się w Polsce.
– Bardzo chciałem, aby ten turniej odbył się u nas. Gramy w Grodzisku Wielkopolskim, który doskonale znamy. Wiemy, że czekają na nas świetne warunki. To na pewno będzie nasz atut. Najważniejsza jest jednak gra w piłkę – kończy Robert Wójcik.
Paweł Drażba