Aktualności

U-17: Polska gra z Macedonią w el. EURO 2020. Live na ŁNP od 15:30!

Reprezentacja08.10.2019 
W środę o godz. 15.30 dla reprezentantów Polski z rocznika 2003 rozpoczyna się rywalizacja o mistrzostwa Europy. Pod wodzą Marcina Dorny przygotowania trwały od kategorii U-15, a w pierwszej fazie eliminacji czekają Macedonia (09.10, Toruń), Liechtenstein (12.10, Inowrocław) i Belgia (15.10, Włocławek). Wszystkie spotkania będzie można obejrzeć na żywo na kanale „Łączy Nas Piłka”.

Nie minęło pięć tygodni od ostatniego meczu reprezentacji Polski do lat 17, którym był finał Pucharu Syrenki z Anglią. W Ząbkach biało-czerwoni szybko stracili dwa gole, ale – jak w całym turnieju – pokazali charakter i swoje umiejętności, doprowadzając do ostatecznie przegranych rzutów karnych. – Rywalizowaliśmy z bardzo dobrymi rywalami, a Puchar Syrenki podsumowaliśmy sobie jednym zdaniem: jesteśmy zadowoleni i jednocześnie głodni. Graliśmy dobre mecze, ale zabrakło nam szczęścia w karnych, stąd nutka niespełnienia – tłumaczy Marcin Dorna, selekcjoner kadry do lat 17.

Jego praca z tym rocznikiem rozpoczęła się dwa lata temu i w tym okresie zespół rozegrał 24 spotkania z których 15 wygrał i tylko dwa przegrał. Poprzez zgrupowania, turnieje, ale też akcje szkoleniowe, jak np. projekt Talent Pro ukształtowała się jego kadra. Jednak przed eliminacjami z różnych powodów doszło do rotacji: po pierwszych powołaniach selekcjoner musiał dowołać pięciu kolejnych zawodników.

– Zawsze tak jest w przypadku kadry, że zawodnicy borykają się z problemami zdrowotnymi, czy już w tym wieku z grą w klubach… Ale tym się nie zajmujemy. Mamy dwudziestu gotowych, chętnych do podjęcia wyzwania zawodników i na nich się koncentrujemy – zapewnia Dorna.

Trener zauważa pozytywy w roczniku 2003, które wykraczają poza ostatnie wyniki np. w Pucharze Syrenki. – Gdybym sięgnął wstecz, dużo wstecz do rocznika 1995, który prowadziłem w kategorii U-17 na Mistrzostwach Europy, to wtedy nie mieliśmy żadnego zawodnika po debiucie w Ekstraklasie. Teraz z piłkarzy urodzonych w 2003 roku jest ich trzech, a na zgrupowaniu z nami – jeden. Są też kolejni, którzy występują w rezerwach, na poziomie trzeciej ligi, są w procesie szkoleniowym seniorskich drużyn. To wymierne korzyści, widoczne po ich zachowaniu. Sama obecność, trenowanie z seniorami niesie ze sobą inne wymagania, choćby w szybkości i fizyczności gry. Z naszej perspektywy to coś pożądanego – podkreśla.

Przed eliminacjami reprezentacja U-17 zbierała się już od soboty w Bydgoszczy. W pierwszym treningu uczestniczyło sześciu zawodników, później po meczach ligowych w weekend dołączali kolejni. – Te kilka dni było nam bardzo potrzebne. Większość z zawodników zagrała w klubach, a potem dołączyła do nas w Bydgoszczy, gdzie mogliśmy zarządzać procesem regeneracji. Myślę, że przeprowadziliśmy go w sposób optymalny – tłumaczy. Pomocny jest również fakt organizowania turnieju eliminacyjnego, pozbawionego długich podróży, które nie dawałyby możliwości treningu.

W pierwszym spotkaniu Polacy zmierzą się z Macedończykami. – To bardzo dynamiczny, rozbiegany rywal, który na kilku pozycjach ma zawodników z bardzo dobrymi umiejętnościami technicznymi. Są w ich kadrze piłkarze z klubów niemieckich, szwedzkich… Są obyci, doświadczeni w rywalizacji z mocnymi zespołami, mieli również serię niezłych wyników. Półtora roku temu, jeszcze w kategorii U-15 mieliśmy okazję z nimi grać, ale czas pokazał, że w kadrach obu drużyn doszło do sporych zmian – dodaje.

Jakie są więc oczekiwania trenera wobec jego drużyny? – Naszym obowiązkiem jest być dobrze przygotowanym do tego meczu, potem kolejne dwa dni odpowiednio przepracować, tak samo między spotkaniami z Liechtensteinem i Belgią. To jest nasze podejście: nie wybiegać w przyszłość, nie myśleć o mistrzostwach Europy, ale działać operacyjnie, skupiać się na najbliższym wyzwaniu – kończy Marcin Dorna.

Michał Zachodny

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności