Aktualności

[PUCHAR SYRENKI] Polska z Anglią w finale. Live na ŁNP we wtorek o 17:00

Reprezentacja10.09.2019 
Czy Anglia obroni tytuł zwycięzców Pucharu Syrenki sprzed roku, czy może Polska zatriumfuje po raz pierwszy od 2014 roku? Przed kibicami kapitalna okazja zobaczyć przyszłe gwiazdy futbolu. Na Arenie Ząbki zmierzą się dwie najsilniejsze drużyny turnieju, a transmisję z tego spotkania pokaże kanał „Łączy Nas Piłka”. Początek spotkania we wtorek o godz. 17.

Faworytami finału, jak i całego turnieju są Anglicy. Ich gra w pierwszych dwóch spotkaniach mogła przypaść do gustu, opierała się na dominacji posiadania piłki, wysokim pressingu i kombinacyjnych akcjach. Jedna z bramek zdobytych przeciwko Finlandii w otwierającym Puchar Syrenki spotkaniu została nawet opublikowana na oficjalnym koncie Twitterowym reprezentacji Anglii, zyskując spore zasięgi – w pełni zasłużenie.

Szkoleniowcem drużyny jest Kevin Betsy. W prowadzonej przez niego drużynie są piłkarze nie tylko angielskich akademii, ale również niemieckich (Jamal Musiala z Bayernu Monachium) oraz hiszpańskich (Louie Barry z FC Barcelony). A wśród krajowych powołań znalazło się miejsce dla Harveya Elliotta, który od nowego sezonu reprezentuje Liverpool, a w poprzednim zdołał zadebiutować w Premier League w barwach Fulham. Jest to punkt wspólny z selekcjonerem Anglików, który - jeszcze jako czynny piłkarz - również będąc piłkarzem tego klubu zaliczył swój pierwszy występ na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju. Co ciekawe, Betsy, choć urodzony w Anglii, był reprezentantem Seszeli, występując w barwach tego kraju siedmiokrotnie.

Marcin Dorna po zwycięskim półfinale ze Szwajcarią (4:1) bardzo chwalił najbliższego rywala swojej drużyny, tłumacząc, że przeciwko Anglii jakikolwiek margines błędu będzie bliski zeru. Jednak gra Polaków w drugim spotkaniu turnieju również mogła się podobać: biało-czerwoni dominowali od początku, nie wytrąciła ich z równowagi nawet stracona bramka. A po przerwie strzelili trzy gole, choć sytuacji w których mogli stworzyć jeszcze więcej zagrożenia było sporo. W drużynie Dorny jest sporo zawodników kreatywnych, pomaga również rotacja, która sprawia, że nawet w półfinale kibice mogli obejrzeć debiutanta na arenie międzynarodowej (Jakuba Kwiatkowskiego). Polacy zresztą też mają czym się pochwalić, z meczu przeciwko Szwajcarii w pamięci zostanie cudowne trafienie Ariela Mosóra. 

Spotkanie finałowe rozpocznie się o godz. 17 we wtorek w Ząbkach, a transmisję przeprowadzi kanał „Łączy Nas Piłka”. W pozostałych meczach tego samego dnia zagrają: Finlandia z Norwegią (o siódme miejsce, na stadionie Drukarza Warszawa, godz. 11.30), Gruzja z Rumunią (o piąte miejsce, na stadionie Ursusa Warszawa, godz. 11.30) i Szwajcaria z Austrią (o trzecie miejsce, MOS Sulejówek, godz. 11.30).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności