Aktualności
[NA ŻYWO] U-17: Z Gruzją na otwarcie turnieju. Transmisja na ŁNP
Z czterozespołowego zestawu drużyn obecnych w La Mandze, to Gruzja uzyskała najniższy dorobek punktowy w eliminacjach pierwszej rundy UEFA EURO. Do fazy Elite piłkarze prowadzeni przez George Chitauriego zremisowali z Portugalią i Albanią (po 0:0), oraz ulegli Ukrainie (0:2). Mieli szczęście, lecz nikt w polskiej drużynie nie zamierza ich z tego względu lekceważyć. Zwłaszcza, że na ubiegłorocznym Pucharze Syrenki te zespoły spotkały się w Sulejówku i to gospodarze musieli gonić wynik aż do 70. minuty, by zwycięstwo przypieczętować w ostatnich sekundach.
Dwa pierwsze dni zgrupowania w Hiszpanii były poświęcone na przypomnienie sobie wszystkich mechanizmów, które wypracował w trakcie ponad dwóch lat pracy sztab Marcina Dorny. To pierwsze spotkanie od prawie czterech miesięcy, ostatni mecz tej drużyny to remis z Belgią w eliminacjach UEFA EURO (2:2). Także jedna z odpraw była poświęcona analizie tego spotkania.
Co ciekawe, w drużynie Gruzji występują zawodnicy trzech klubów. W 18-osobowej kadrze znalazło się aż dwunastu piłkarzy Dinamo Tbilisi, oraz po trzech z tamtejszego Lokomotiwu i FC Saburtalo. W polskiej drużynie najliczniej reprezentowana jest warszawska Legia: z niej są Ariel Mosór, Jakub Kwiatkowski, Szymon Włodarczyk oraz sprowadzony do stołecznego klubu w ostatnich dniach Jakub Kisiel.
<<<PRZECZYTAJ RELACJĘ ZE ZGRUPOWANIA W LA MANDZE>>>
W składzie Polaków są również nowi zawodnicy, którzy uczestniczyli w listopadowej konsultacji szkoleniowej, lub wyróżnili się grą w klubach w ostatnim kwartale. – Duża rotacja na tym etapie jest czymś naturalnym, ale wymaga koncentracji, by zespół dobrze funkcjonował, by wyglądał dobrze na tle dobrych europejskich rywali – mówił trener Dorna w rozmowie z „Łączy Nas Piłka”.
Po czwartkowym sprawdzianie z Gruzją na Polaków czekają jeszcze mecze z Norwegią (sobota, godz. 15) i Chorwacją (poniedziałek, godz. 15). Wszystkie spotkania będzie można obejrzeć na kanale „Łączy Nas Piłka”.