Aktualności

[U-19 KOBIET] Marcin Kasprowicz: Marzę, by w chwale zakończyć turniej w Niemczech

Reprezentacja06.06.2017 
Co prawda sezon ligowy właśnie się zakończył, ale to nie oznacza końca emocji dla kibiców kobiecej piłki nożnej. Już w środę reprezentacja Polski do lat 19 rozegra pierwszy mecz turnieju Elite Round w Niemczech, rozpoczynając batalię o awans na turniej finałowy w Irlandii Północnej. Przeciwnicy – Szwajcaria, Islandia i Niemcy – zadania nie ułatwią, ale selekcjoner Marcin Kasprowicz zna wartość swojego zespołu i wierzy w końcowy sukces. Zapraszamy do lektury naszej rozmowy z trenerem kobiecej kadry do lat 19.

Za chwilę operacja Elite Round. Czy wszystko jest dopięte na ostatni guzik?

Jesteśmy gotowi. Zgrupowanie rozpoczęliśmy od badań, bo nie ukrywam, że to było dla mnie bardzo istotne w kontekście najbliższych meczów. Niestety urazy się pojawiły, sztab medyczny ma naprawdę dużo pracy. Szczególnie martwię się o Agnieszkę Jędrzejewicz i Weronikę Zawistowską. Szczególnie dbać należy jeszcze o kilka innych zawodniczek. Pozostałe są zdrowe i gotowe do rozgrywania meczów.

Grupa nie jest łatwa. Pierwszy mecz ze Szwajcarią wiele wyjaśni.

Tak, dla nas istotny jest w tej chwili tylko pierwszy mecz i na tym się skupiamy. Nie myślimy na razie co dalej. To jest turniej i każda bramka będzie miała znaczenie. Znamy już rozstrzygnięcia w pozostałych grupach i wiemy, że tylko zwycięstwa się liczą. To, że znamy wszystkie wyniki nie jest jednak tak ważne, bo nawet gdybyśmy grali pierwsi, to z góry wiedzielibyśmy, że chcąc zagrać na turnieju finałowym i tak musimy wygrywać. Jeśli zasługujemy na to, aby te mecze wygrywać, to będziemy zwyciężać. Nie ma znaczenia, czy w kwietniu, czy w czerwcu.

Sam termin rozgrywania turnieju jest dla nas nietypowy. Czy zawodniczki nie są mocno wyeksploatowane po trudnym sezonie ligowym?

To był długi sezon, w którym zawodniczki na poziomie Ekstraligi rozegrały aż 27 kolejek ligowych w Ekstralidze i kolejne mecze w Pucharze Polski. Zawodniczki mają prawo być zmęczone, jednakże ten czas od ostatniej kolejki ligowej był w większości potraktowany w formie odpoczynku i regeneracji.

Ta drużyna już pokazała, że ma bardzo duży potencjał, co udowodniła podczas pierwszej rundy eliminacji ME. A co Pan stara się wpoić zawodniczkom przed samym turniejem i jak chce je nastawić?

Chcemy zagrać kolejny wspaniały turniej i pokazać się z jak najlepszej strony. Jesteśmy bojowo nastawieni i zaangażowani w to, by upragniony cel osiągnąć. Chcemy wygrywać mecze i cały turniej. Jesteśmy przygotowani i jedziemy w charakterze zespołu, który będzie walczył z każdym o zwycięstwo. Mamy poczucie, że jesteśmy silni. Oczywiście potrzebny jest racjonalizm, bo gramy z bardzo silnymi zespołami. Możemy jednak dużo ugrać ale tylko, gdy będziemy skuteczni w tym, co robimy. Nie mam wątpliwości, że każda zawodniczka odda całą siebie. Każda z nich jest tu po to, aby zagrać turniej życia. Wszystko jest możliwe.

Jakie są największe atuty naszego zespołu?

Przede wszystkim siła ofensywna. Mając tak kreatywne i dynamiczne zawodniczki, które świetnie grają jedna przeciwko jednej, jesteśmy w stanie robić przewagę i strzelać gole. Od początku pracy z tą reprezentacją nie przegraliśmy żadnego meczu. W meczach międzypaństwowych nawet nie zremisowaliśmy, ale i nasi rywale głównie wygrywają. Z ekscytacją czekam na te mecze, bo będą to spotkania na wysokim poziomie. Detale zdecydują o tym, kto zostanie zwycięzcą. Marzę o tym, abyśmy to my byli zwycięzcami i w chwale zakończyli turniej. Zawodniczki wykonały fantastyczną pracę a teraz przyjdzie weryfikacja tego co potrafimy i jak jesteśmy skuteczni. A w tym turnieju właśnie skuteczność będzie piekielnie istotna.

Rozmawiał Kacper Zieliński

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności