Aktualności
[WIDEO] Zabrakło tak niewiele… Polacy rozpoczynają turniej w Dubaju od porażki
Tuż po rozlosowaniu grup na turniej w Dubaju było już wiadomo, że mecz z Tahiti będzie wyjątkowo trudny dla naszej reprezentacji. Rywal to bowiem aktualny wicemistrz świata, ale po cichu liczyliśmy na miłą niespodziankę. Biało-czerwoni nie tak dawno awansowali przecież do mistrzostw świata, więc zapewne stać było naszą ekipę na nawiązanie walki z utytułowanym przeciwnikiem.
I biało-czerwoni w tym meczu potwierdzili swoje duże możliwości i charakter. Chociaż zeszli z piasku pokonani, to wstydu bynajmniej nie przynieśli. Polacy od pierwszych sekund meczu szukali sobie sytuacji do zdobycia bramki, ale pierwsi z gola cieszyli się rywale. Nasi gracze odpowiedzieli trafieniem Witolda Ziobra, a jeszcze w pierwszej tercji ten sam zawodnik – po efektownym uderzeniu – dał prowadzenie naszej reprezentacji.
W drugiej tercji do głosu doszli rywale, zdobywając szybko dwie bramki. W trzeciej odsłonie strzelanie przeciwników trwało dalej. Na niespełna siedem minut przed końcem spotkania Polacy przegrywali 2:5, ale ostatnie słowa w tym meczu nalezały do podopiecznych Marcina Stanisławskiego. Najpierw Bogusław Saganowski efektowną przewrotką zdobył trzecią bramkę dla naszej reprezentacji, a później kontaktowego gola z rzutu karnego strzelił Piotr Klepczarek. Na wyrównanie zabrakło już jednak czasu…
Tadeusz Danisz
<<<<ZOBACZ GOLE I SKRÓT MECZU>>>>