Aktualności

[BEACH SOCCER] Polskie drużyny ruszają na podbój Ligi Mistrzów!

Reprezentacja20.05.2017 
Fani beach soccera w naszym kraju na brak emocji nie mogą narzekać. Ledwo zakończyły się mistrzostwa świata z udziałem reprezentacji Polski, a już do gry wkraczają drużyny klubowe. W Portugalii w przyszły weekend rozpoczyna się Euro Winners Cup, odpowiednik piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Już po raz czwarty w tych rozgrywkach nasz kraj będzie reprezentować Grembach Łódź. Drużyna dowodzona przez Jarosława Jagielskiego trafiła do bardzo trudnej grupy. Między innymi z mistrzem Francji (Grande Motte Pyramide) i najlepszą drużyną Izraela (Falfala Kfar Qassem). –  Ostatniego przeciwnika wyłonią nam preeliminacje – precyzuje Jarosław Jagielski.  – Najprawdopodobniej będzie to rosyjski Lokomotiv. Jeżeli tak się stanie, grupa faktycznie będzie bardzo trudna. Będziemy ją jeszcze oglądać w trakcie preeliminacji. Chociaż graliśmy z nią w ubiegłym roku i od tego czasu jej skład tam się nie zmienił, to mamy świadomość, że Lokomotiv jest jedną z najlepszych drużyn w Europie – mówi.

– W zeszłorocznej Lidze Mistrzów przegraliśmy z nią 1:2 i z pewnością nie był to powód do wstydu: jej skład stanowi niemal sama reprezentacja Rosji oraz kilku Brazylijczyków. Nasi kolejni grupowi przeciwnicy, mistrzowie Francji, również są bardzo mocni. Z Grande Motte Pyramide BS czeka nas niełatwe spotkanie. W drużynie gra kilku kadrowiczów, a także europejskie gwiazdy beach soccera. Z kolei w drużynie z Izraela, naszych ostatnich grupowych rywali, gra aż 3 Brazylijczyków, w tym jeden uczestnik mistrzostw świata. Rok temu na Sycylii zorganizowaliśmy wspólny sparing i nasza wygrana, chociaż wtedy obiecująca, nie sprawia, że jesteśmy pewni wygranej. Spodziewam się, że Falfala także poczyni jakieś wzmocnienia w ostatniej chwili – ocenia Jagielski, dla którego nadchodzący turniej będzie szczególny. Żegna się bowiem z funkcją trenera.

– Spotkaliśmy się w klubie i wspólnie podjęliśmy tę decyzję. Chciałbym, by ten turniej był zwieńczeniem mojej pracy trenerskiej. W ubiegłym roku zdobyłem mistrzostwo Polski, w następstwie czego zagramy teraz na EWC. Moim następcą będzie Marcin Olejniczak. Nie oznacza to jednak, że całkowicie rezygnuję z pracy trenerskiej. Zajmę się szkoleniem dziewczyn. Nadal pozostanę też prezesem całego klubu – tłumaczy Jagielski.

Łodzianie do turnieju przygotowywali się bardzo solidnie. Od kilku lat reprezentują Polskę na EWC i stawiają sobie wysokie cele. – W przyszłą sobotę wyruszamy na turniej. Mamy za sobą krótkie zgrupowanie w Chodczu, gdzie mieliśmy bardzo dobre warunki do przygotowań. Trenerzy przygotowania fizycznego potwierdzają, że wszyscy są w optymalnej formie, więc tym bardziej jestem dobrej myśli. Teraz czekamy na zagranicznych zawodników, którzy lada dzień do nas dotrą. Analizujemy też grę naszych rywali – mówi Jagielski, dodając na koniec. – Naszym celem jest wyjście z grupy, a później zobaczymy. O wielu sytuacjach będą decydować detale i pojedyncze bramki. Na pewno pokażemy to, co potrafimy najlepiej, czyli piękny beach soccer. Mam tu na myśli dopracowaną grę górą i składne akcje, które – zgodnie z wielokrotnie powtarzanym przez zagranicznych ekspertów komplementem – są naszym szczególnym wyróżnikiem.

Nie zabraknie w Portugalii także naszej drużyny w rywalizacji kobiet. Tym razem nasz kraj będzie reprezentować AZS UAM Poznań pod trenerskim dowództwem Wojciecha Weissa, selekcjonera reprezentacji Polski w futsalu. – Cały czas intensywnie się przygotowujemy do tych zawodów. Naszą drużynę stanowią dziewczyny grające na co dzień futsal. Ale chcemy powalczyć o jak najlepszy wynik i miejsce. Cel numer jeden to wyjście z grupy – mówi trener drużyny z Wielkopolski.

Zadanie to jednak nie będzie łatwe, bo Akademiczki również trafiły do bardzo trudnej grupy. W grupie B zmierzą się z dziewczynami z Berlina, Grande Motte Pyramide BS z Francji oraz Viod Driezum z Holandii. – Rywalki bardzo trudne, bo to typowo beach soccerowe zespoły. My jednak bardziej preferujemy futsal. Niemki w zeszłym sezonie przegrały dopiero w finale. Ale nie poddamy się i będziemy walczyć – zapowiada trener naszej drużyny.

Jest jeszcze szansa, aby stan posiadania polskiego beach soccera w turnieju głównym EWC jeszcze się powiększył. W preeliminacjach również nie zabraknie bowiem polskich akcentów. F&BS Team Kolbudy oraz KP Łódź powalczą o awans w przyszły weekend. Znacznie trudniejsze zadanie czeka tę pierwszą ekipę. Zmierzy się między innymi ze wspomnianym wyżej Lokomotivem. Do turnieju głównego awansuje jedynie zwycięzca grupy. Preeliminacje rozpoczną się w piątek 26 maja, turniej główny trzy dni później.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności