Aktualności
[BEACH SOCCER] Polacy pokonali Niemców. Nadal gramy o mundial
Polacy mecz z Niemcami rozpoczęli z dużym animuszem, już w pierwszych sekundach bliski zdobycia bramki był Paweł Friszkemut. I chociaż w kolejnych fragmentach meczu tak łatwo o sytuacje bramkowe nie było, to jednak biało-czerwoni mieli kontrolę nad spotkaniem. Po faulu na Danielu Baranie rzut karny na bramkę zamienił sam poszkodowany. Były również kolejne okazje. Próbował z dystansu raz jeszcze Baran, szansę miał także Maciej Daniluk, a nawet bramkarz Maciej Marciniak. Nasi rywale w pierwszych minutach ograniczali się niemal wyłącznie do przeszkadzania i strzałów po rzutach wolnych.
W drugiej tercji nasi bramkarze mieli już trochę więcej pracy, ale właściwie tylko raz polskim kibicom mogły mocniej zabić serca, gdy Marciniaka zaasekurował Karim Madani wybijając piłkę niemal z linii bramkowej. Sam Baran stworzył w tym czasie więcej sytuacji bramkowych – dwukrotnie był bliski wykorzystania błędów rywali, groźnie uderzał także po rzucie wolnym.
Najwięcej emocji dostarczyła trzecia tercja. Pierwsi do ataku ruszyli nasi zachodni sąsiedzi, którzy najpierw pomylili się o centymetry, piłka zatrzymała się na słupku, a następnie cieszyli się z wyrównania. Bez szans Patryk Sobczak był po fantastycznym uderzeniu z rzutu wolnego Biermanna. Po kilku słabszych minutach biało-czerwoni otrząsnęli się z przewagi rywala. Sygnał do ataku dał Jakub Jesionowski, którego groźny strzał odbił jednak bramkarz reprezentacji Niemiec. Okazję miał także Tomasz Poźniak, ale to Maciej Daniluk, po błędach rywali, wpisał się na listę strzelców. I gdy wydawało się, że efektowna bramka z półwoleja da nam awans, uderzenie z rzutu wolnego w ostatniej minucie, sygnalizowane i z dalszej odległości, dało drugą bramkę Niemcom.
Stracona w końcówce regulaminowego czasu gry bramka nie podłamała naszych zawodników. Szczęście uśmiechnęło się natomiast do nas w końcówce dogrywki. Po sprytnie rozegranym rzucie z autu na listę strzelców wpisał się Jakub Jesionowski. Bramka ta przesądziła o naszym awansie do najlepszej ósemki drużyn w Europie.
Polska – Niemcy 3:2 po dogrywce (1:0, 0:0, 1:2, 1:0)
Bramki: Baran, Daniluk, Jesionowski – Biermann, Weirauch
Polska: Maciej Marciniak, Patryk Sobczak, Daniel Baran, Maciej Daniluk, Paweł Friszkemut, Filip Gac, Jakub Jesionowski, Piotr Klepczarek, Konrad Kubiak, Karim Madani, Tomasz Poźniak, Bartosz Szloser.
Fot. 400mm.pl