Aktualności

[FUTSAL] „Świeżak” w formie na najważniejsze mecze w roku

Reprezentacja18.10.2019 
Reprezentacja Polski w futsalu rozpoczęła ostatni etap przygotowań przed najważniejszym tegorocznym startem, czyli eliminacjami do mistrzostw świata. W przyszłym tygodniu w Zielonej Górze rywalami biało-czerwonych będą reprezentacje Finlandii, Gruzji oraz Hiszpanii. W naszej kadrze nie brakuje „świeżaka”, który jednak... zna już smak mundialu. Biało-czerwoni pierwszą część zgrupowania rozpoczęli w Poznaniu. W gronie czternastu kadrowiczów obecnych w stolicy Wielkopolski jest między innymi Mateusz Lisowski z MOKS Słoneczny Stok Białystok. Powołanie tego zawodnika to, obok nominacji Piotra Pietruszki z Leszna, największe zaskoczenie w kadrze Błażeja Korczyńskiego na eliminacyjny turniej. – Po ostatnim Turnieju Państw Wyszehradzkich w Krośnie liczyłem się z tym, że będę brany pod uwagę przez selekcjonera przy powołaniach. Ale było to jednak zaskoczenie, bo co innego eliminacje, a co innego turniej towarzyski – mówi gracz ekipy z Podlasia, dla którego wspomniany niedawny Turniej Państw Wyszehradzkich był debiutanckim występem w kadrze. – Cieszę się bardzo z faktu, że udało mi się w tym turnieju zadebiutować. Początkowo nogi były delikatnie splątane, ale z minuty na minutę czułem się coraz lepiej. Chłopaki też mi dużo pomagali, jestem więc zadowolony – mówi o swoim premierowym występie Lisowski.

Dla 23-letniego gracza nie był to jednak pierwszy kontakt z biało-czerwonym trykotem. Lisowski na swoim koncie ma chociażby sukces, o którym wszyscy koledzy z reprezentacji Polski w futsalu mogą jedynie pomarzyć. Mowa o piłce sześcioosobowej i o starcie w ubiegłorocznych mistrzostwach świata, w których Polska zdobyła srebrny medal. – Startowałem w Lizbonie. To była na pewno bardzo fajna przygoda, ale o występach za bardzo nie ma co mówić, zagrałem bowiem w zaledwie jednym meczu – uśmiecha się zawodnik.

Gracz MOKS Słoneczny Stok Białystok w reprezentacji może uchodzić za jednego z najbardziej wszechstronnych. Futsal, sześcioosobówka, a do tego jeszcze piłka nożna, tyle, że w roli trenera młodzieży. – Prowadzę dzieci w Białymstoku, w szkółce APN Hattrick. Lubię to robić i fajnie widzieć te zadowolone twarze po treningach czy turniejach. Na razie nie myślę o tym, czy w przyszłości będę prowadził seniorów, czy tylko młodzież – mówi Lisowski, który jako zawodnik obecnie poświęca się wyłącznie futsalowi. – Tak jest od momentu awansu z MOKS-em do Futsal Ekstraklasy – wyjaśnia.

Teraz Lisowski nie myśli jednak o żadnych dodatkowych zajęciach, skupia się na tym, co go czeka w najbliższych dniach. By wystartować na mundialu, Polska musi pokonać trzy przeszkody. Pierwszą jest turniej w Zielonej Górze, gdzie faworytem jest Hiszpania. Groźni będą również Gruzini, a stałe postępy czynią także Finowie. – Nastroje w kadrze są bardzo dobre. Przyjechaliśmy na zgrupowanie w jednym celu – by jak najlepiej się przygotować i żeby wywalczyć awans do kolejnej rundy eliminacji – mówi strzelec trzech goli w tym sezonie ligowym. Jego drużyna klubowa po trzech kolejnych wygranych znajdowała się nawet na ligowym podium, obecnie jednak jest na miejscu szóstym. – Forma jakaś tam jest – uśmiecha się skromnie Lisowski. – Czuję się dobrze fizycznie, teraz tylko przełożyć to na dobre granie. Początek sezonu jest niezły w moim wykonaniu. Czuję się dobrze przygotowany do sezonu. Drużyna punktuje, są więc same powody do zadowolenia. A ja dokładam coś od siebie – podkreśla.

Nasi reprezentanci do soboty będą przebywać w Poznaniu, potem natomiast przeniosą się do Zielonej Góry, gdzie do naszych kadrowiczów dołączy jedyny stranieri w zespole, czyli grający w Hiszpanii bramkarz Michał Kałuża. – Nie mam innych celów na najbliższe dni i tygodnie. Liczy się tylko i wyłącznie awans – dodaje na koniec Lisowski.

W następny czwartek Polska zagra z Gruzją, a dzień później z Finlandią. Finał turnieju będzie mieć miejsce w niedzielę, wtedy zmierzymy się z faworyzowaną Hiszpanią. Wszystkie mecze z udziałem Polski rozpoczną się o godzinie 20:00 i pokaże je kanał Łączy nas piłka.

Tadeusz Danisz

Fot: 400mm.pl

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności