Aktualności
[FUTSAL] „Plan na wtorek? Powtórka z Lubina” Transmisja na Łączy Nas Piłka od 18:00
Michał Kubik (kapitan reprezentacji Polski): Wyjść z wyniku 0:1 na 4:1 w meczu z tak trudnym rywalem, jakim jest reprezentacja Serbii, to nasz mały sukces. Na zgrupowaniu poprzedzającym te spotkania dużo pracowaliśmy nad kwestiami taktycznymi, ale w pierwszej połowie nie do końca realizowaliśmy to, co trener od nas wymagał. Druga połowa była lepsza, poskutkowały także wskazówki, które otrzymaliśmy w przerwie. Realizowaliśmy z czasem plan na ten mecz. Determinacja w obronie, otworzyliśmy głowy, większa skuteczność – to dało efekt. O kwalifikacjach do mistrzostw Europy jeszcze nie myślimy. Bardziej skupiamy się na sobie. W eliminacjach do mistrzostw świata nam nie poszło, chociaż w sparingach graliśmy dobrze. Teraz więc musimy się skupić już wyłącznie na naszej grze i sferze mentalnej. Musimy pojechać na ten turniej i zająć tam pierwsze miejsce. Innej opcji nie ma – powiedział Kubik.
Mikołaj Zastawnik: Bardzo się cieszymy z tej historycznej wygranej, bo Serbia to przeciwnik z górnej półki. Początek meczu może trochę przespaliśmy, ale potem konsekwentnie dążyliśmy do swego, do odrobienia tej straty. W drugiej połowie było jeszcze lepiej. Fenomenalna wręcz była ta odsłona. Bardzo się cieszymy, bo ten mecz bardzo mocno nas podbudował, teraz z optymizmem patrzymy na kolejne spotkania. W szatni powiedzieliśmy sobie mocne słowa. Poprawiliśmy błędy z pierwszej połowy. To był klucz w naszej grze po przerwie. I konsekwencja z przodu. Plan na wtorkowy mecz? Taki sam, jaki zrealizowaliśmy w Lubinie. Będziemy chcieli grać tak samo w defensywie, pomijając te pierwsze minuty, a efekt końcowy będzie podobny – powiedział Zastawnik.
Goran Ivanćić (trener reprezentacji Serbii): Mieliśmy dzisiaj dużo problemów, zwłaszcza w drugiej połowie. Niektóre wynikały z błędów w defensywie, ale także z fizyczności. Przygotowujemy się do kolejnej rundy eliminacji do mistrzostw świata i ten mecz na pewno jest dla nas przestrogą. We wtorkowym meczu musimy zagrać inaczej, musimy wiele poprawić, jeżeli nie chcemy wypaść tak słabo.