Aktualności
Został jeden krok. Kamil Glik walczy o finał Pucharu Ligi Francuskiej
Za zawodnikami AS Monaco zdecydowanie bardzo intensywny miesiąc, bo od początku roku przystępowali do rywalizacji na trzech frontach, czyli Ligue 1, Pucharze Francji oraz Pucharze Ligi Francuskiej. Kamil Glik opuścił tylko pierwsze spotkanie z AS Yzeure, a w kolejnych meczach bronił barw swojego zespołu zawsze po 90 minut. Na siedem dotychczasowych meczów w styczniu AS Monaco wygrało jednak trzy – z wspomnianym AS Yzeure, OGC Nice w PLF i z FC Metz w lidze.
Teraz AS Monaco stoi przed ogromną szansą, żeby sezon skończyć z przynajmniej jednym trofeum. W Ligue 1 PSG wypracowało sobie bardzo pokaźną przewagę i gonitwa za paryżanami może być bardzo ciężka. Większe szanse dla monakijczyków są więc w Pucharze Ligi Francuskiej. Ostatni raz wywalczyli to trofeum w roku 2003, gdy w finale na Stade de France pokonali zespół Sochaux 4:1.
Jour de Demie !!! #ASMMHSC
— AS Monaco 🇲🇨 (@AS_Monaco) 31 stycznia 2018
🎯 Objectif Finale
⌚️ 21h05
🏆 @CoupedelaLigue
📌 Louis-II
🆚 @MontpellierHSC
🎫 https://t.co/2OKReebnQF pic.twitter.com/dQt5BdrS5k
AS Monaco jeszcze dwukrotnie miało szansę na wywalczenie tego trofeum – w 2001 roku uległo po dogrywce drużynie Olympique Lyon 1:2. Druga szansa dla AS Monaco pojawiła się nie tak dawno, bo w ubiegłym roku. Wówczas mistrzowie Francji zostali pokonani przez swojego największego rywala, PSG. Dwie bramki zdobył wówczas Edinson Cavani, a po jednym trafieniu dołożyli Julian Draxler i Angel Di Maria.
📸 @kamilglik25 & @JoaoMoutinho 😄👀 pic.twitter.com/lkMjpkeqW5
— AS Monaco 🇲🇨 (@AS_Monaco) 30 stycznia 2018
Mimo że AS Monaco miało w ostatnim czasie wahanie formy, to mimo wszystko należy stawiać je w roli faworyta dzisiejszego meczu na Stade Louis II. Montpellier od wielu lat nie potrafi monakijskiego obiektu, a mecze obydwu drużyn kończyło się zazwyczaj przekonującym zwycięstwem mistrza Francji. Jedno z nich miało miejsce w ubiegłym sezonie, gdy AS Monaco rozgromiło rywali aż 6:2.
W finale Pucharu Ligi Francuskiej drużyna Kamila Glika spotka się z Paris Saint-Germain. Paryżanie we wtorek rywalizowali z zespołem Stade Rennais na Roazhon Park. Po niespełna 60. minutach prowadzili już wynikiem 3:0 po trafieniach Thomasa Meuniera, Marquinhosa i Giovaniego Lo Celso. Chwilę później czerwoną kartką został ukarany Kylian Mbappe i goście musieli radzić sobie w dziesiątkę. Stade Rennais zdołało odpowiedzieć w końcówce trafieniami Diafry Sakho i Sanjina Prcica i mecz zakończył się rezultatem 3:2.