Aktualności

[WYWIAD] Kamil Grosicki: To my wciąż rozdajemy karty

Reprezentacja07.09.2019 
W Ljubljanie reprezentacja Polski zagrała swój najsłabszy mecz w eliminacjach EURO 2020 i uległa Słowenii 0:2. Po ostatnim gwizdku Kamil Grosicki nie ukrywał zawodu, ale podkreślał, że najważniejsze jest to, że szybko nadarzy się okazja do rehabilitacji. – To my wciąż rozdajemy karty w tych eliminacjach – zaznacza.

Reprezentacja Polski doznała pierwszej porażki w tych eliminacjach. Czego zabrakło w meczu ze Słowenią?
Zabrakło nam koncentracji w obronie i jakości w ataku. Nie stwarzaliśmy sobie stuprocentowych sytuacji, piłki nie dochodziły do napastników. Jest dużo do poprawy, ale już w poniedziałek zmierzymy się na PGE Narodowym z Austrią i zrobimy wszystko, aby wygrać i pokazać dobry futbol.

Wyjazd do Ljubljany można uznać za najtrudniejszy w tych eliminacjach?
Nie podchodziłbym tak do tego. Krytykowano nas po wygranych meczach, w których prezentowaliśmy się słabo. Ze Słowenią nie wywalczyliśmy punktów, a one są najważniejsze w rywalizacji o stawkę. Nie ma co jednak dramatyzować.

Co działo się w szatni po meczu?
W drużynie panuje duża złość, ale zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy robotami. Każdemu zdarzają się błędy, potknięcia, a to Polska pozostaje liderem grupy. Z Ljubljany trzeba wyciągnąć wnioski, przeanalizować wszystko z trenerem. Na pewno szkoda naszych fantastycznych kibiców, którzy wspierają nas wszędzie, jeżdżą po całym świecie. W  Słowenii znów byli świetni, ale nie doczekali się naszego zwycięstwa, a nawet remisu. Spokojnie jednak – to my wciąż rozdajemy karty w naszej grupie eliminacyjnej.

Znajdziesz jakiś pozytyw występu na stadionie Stozice?
Że już jest za nami! W kwalifikacjach do mundialu w Rosji zdarzyła nam się poważna wpadka w Danii, przegraliśmy 0:4, lecz wygraliśmy grupę. Zimny prysznic może się przydać naszej reprezentacji, bo nie jesteśmy tacy słabi, jak wskazywało na to spotkanie w Ljubljanie. Zrobimy wszystko, aby takie coś już się nie powtórzyło. Przed wrześniowymi meczami niektórzy wyobrażali sobie, że po nich zapewnimy sobie awans, ale nikt się przed nami nie położy. Wierzę w optymalną reakcję reprezentacji Polski na 0:2 ze Słowenią.

Rozmawiał Jaromir Kruk

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności