Aktualności
W połowie Fin, w połowie Rosjanin. Eremenko wraca do kadry
Ukraina, Finlandia i Rosja nie są jedynymi krajami, z którymi największa gwiazda fińskiej reprezentacji ma do czynienia. Otóż ze swoim bratem, Aleksiejem, Roman rozmawia po… szwedzku. Eremenko, zawodnik CSKA Moskwa, jest postacią o niezwykle ciekawym rodowodzie, ale także wielkich umiejętnościach. Trenerzy pracujący dotychczas z piłkarzem twierdzą, że z futbolówką potrafi zrobić wszystko. Wg fachowego portalu Transfermarkt, Eremenko jest porównywalny do takich piłkarzy, jak Ever Banega czy błyszczący w West Hamie Dimitri Payet.
Kolejną barwną ciekawostką o Eremence jest historia z jego debiutu w seniorskiej piłce. Mianowicie w 2004 roku, jako 17. letni młokos, pojawił się na boisku w barwach fińskiego FF Jaro, by zająć miejsce na środku pomocy tuż obok… swojego ojca – Aleksieja seniora. Podobno radził sobie doskonale. Ojciec braci Eremienków może pochwalić się także grą ze swoim starszym synem, Aleksiejem, który po raz ostatni w reprezentacji wystąpił w 2013 roku.
Roman urodził się w Moskwie, ale kiedy miał 3 lata, przeniósł się z ojcem do Finlandii. Już w wieku 19. lat był bohaterem transferu do włoskiego Udinese, które widziało w nim kogoś więcej, niż przeciętnego gracza. Eremenko był dwukrotnie wybierany przez fińską federację na zawodnika sezonu, a w rozgrywkach 2014/15 został uznany za MVP rosyjskiej Priemjer Ligi w barwach CSKA Moskwa.
Obecny sezon nie jest dla fińskiego piłkarza kampanią wymarzoną, gdyż pod koniec października doznał poważnego urazu pachwiny. Do gry wrócił dopiero 6 marca, biegając po boisku przez 90. minut w wygranym 1:0 starciu ze Spartakiem Moskwa. Wracający po kontuzji Eremenko będzie ogromną wartością dodaną dla ekipy CSKA, która broni patery mistrzowskiej, walcząc o tytuł z FK Rostów.
Ostatnie spotkanie w fińskiej kadrze Roman zagrał w czerwcu ubiegłego roku w przegranym 0:1 spotkaniu z Węgrami. Jednego możemy być pewni – głód gry w reprezentacji, a także duma z bronienia barw narodowych, z pewnością sprawią, że we Wrocławiu ujrzymy jedną z najlepszych wersji ofensywnego pomocnika, czującego się pół Finem, a pół Rosjaninem.
Jacek Janczewski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Finlandia w liczbach
2 – mecze rozegrane przez reprezentację Finlandii pod wodzą szwedzkiego trenera Hansa Backe’a. 64-letni selekcjoner fińską drużynę narodową objął z początkiem roku, a zespół za jego sterami poniósł dwie porażki. 10 stycznia 2016 roku Finlandia uległa Szwecji 0:3, a trzy dni później przegrała z Islandią 0:1;
4 – miejsce, na którym reprezentacja Finlandii zakończyła eliminacje EURO 2016. Finowie rywalizowali m.in. z naszymi grupowymi rywalami na mistrzostwach Europy – Irlandią Północną, a także z Rumunią, z którą zagramy w kwalifikacjach do mistrzostw świata w 2018 roku;
18 – wartość rynkowa w milionach euro największej gwiazdy reprezentacji Finlandii – Romana Eremenki (wg portalu Transfermarkt). Fin o rosyjskim pochodzeniu w barwach drużyny narodowej zadebiutował 6 czerwca 2007 roku w spotkaniu z Belgią. Od tamtej pory zagrał w 68. spotkaniach i strzelił 5 goli. 28-letni zawodnik CSKA miał już okazję rywalizować z Polską w Kielcach w 2010 roku;
22 – tylu zawodnikom dał już szansę występu w reprezentacji nowy trener Finlandii – Hans Backe;
31 – ilość spotkań, które rozegrała Polska z Finlandią. 20 razy z tych konfrontacji biało-czerwoni wychodzili zwycięsko, 8 razy padał remis, a 3 razy Polacy schodzili z boiska pokonani. Ostatni mecz z Finami miał miejsce 29 maja 2010 roku na Kolporter Arena w Kielcach, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem;
46 – miejsce reprezentacji Finlandii w najnowszym rankingu FIFA. W stosunku do poprzedniego zestawienia, „Puchacze” zanotowali awans aż o dziewięć pozycji.
TAGI: Roman Eremenko,