Aktualności
Tytoń stanął na wysokości zadania! Stuttgart wygrywa i ucieka od strefy spadkowej
Reprezentacja30.01.2016
W meczu kończącym sobotnie zmagania w 19. kolejce niemieckiej Bundesligi, VfB Stuttgart z Przemysławem Tytoniem w składzie pokonało na Mercedes-Benz Arena Hamburger SV 2:1 (0:0). Decydującego o losach spotkaniach gola zdobył w 89. minucie Artem Kravets. Bardzo dobre zawody rozegrał bramkarz reprezentacji Polski, który popisał się dwiema świetnymi interwencjami.
Właśnie o takim początku rundy rewanżowej Bundesligi marzyli wszyscy na Mercedes-Benz Arena. Zespół VfB Stuttgart solidnie przepracował zimę i wiosnę zaczął od dwóch zwycięstw z rzędu, dzięki czemu oddalił się od strefy spadkowej. Przed tygodniem Przemysław Tytoń i spółka pokonali na wyjeździe 3:1 1.FC Koeln, a dziś na własnym stadionie rozprawili się ze sklasyfikowanym wyżej w tabeli Hamburgerem SV.
Stuttgart miał przewagę od początku spotkania, ale w pierwszej połowie nie potrafił udokumentować jej golem. Zupełnie bezrobotny w bramce był z kolei Przemysław Tytoń, ale po przerwie popisał się dwiema interwencjami światowej klasy.
W 66. minucie Daniel Didavi oddał mocny strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a próbujący ratować sytuację Aaron Hunt, na spółkę z Rene Adlerem ,wepchnęli piłkę za linię bramkową. Wszystko wskazywało na to, że gospodarze pójdą za ciosem i podwyższą wynik, ale w 75. minucie groźną kontrę przeprowadziło HSV i wprowadzony chwilę wcześniej na boisku były napastnik Lecha Poznań, Artjoms Rudnevs, doprowadził do wyrównania. Tytoń był w tej sytuacji bez szans, ale chwilę później uratował Stuttgart przed utratą drugiej bramki, kiedy wygrał pojedynek sam na sam z Ivo Iliceviciem. Interwencja Polaka dodała gospodarzom wiatru w żagle i rzucili się do kolejnych ataków.
Minutę przed końcem regulaminowego spotkania akcja zmienników zapewniła VfB prowadzenie. Alexandru Maxim dośrodkował z prawego skrzydła, a do siatki HSV trafił Artem Kravets. W doliczonym czasie gry jeszcze jedną wspaniałą interwencją popisał się Tytoń, który zatrzymał strzał Clebera i obronił zwycięstwo dla klubu z Mercedes-Benz Arena.
<<<<[WIDEO] Niesamowity Aubameyang odskoczył „Lewemu” na trzy gole. Piszczek z piękną asystą i interwencją meczu>>>>
TAGI:
Przemysław Tytoń,
Stuttgart,
HSV,
Bundesliga,
