Aktualności
Trzy punkty Bayernu i trafienie Roberta Lewandowskiego
Zapowiadało się, że Bayern Monachium może pogubić punkty na wyjeździe, ale spotkanie z VfB Stuttgart w dziewiątej kolejce Bundesligi zakończyło się jednak zwycięstwem mistrzów Niemiec. Bawarczycy musieli wyjść z kłopotów, gdy stracili bramkę, ale losy meczu udało się odwrócić jeszcze przed przerwą. Wyrównał Kingsley Coman, a w doliczonym czasie pierwszej połowy świetnym uderzeniem popisał się Robert Lewandowski. W końcówce wynik na 3:1 ustalił Douglas Costa.
W pierwszej odsłonie meczu VfB Stuttgart z Bayernem Monachium emocji nie brakowało. Przyjezdni atakowali bramkę Gregora Kobela, ale szwajcarski golkiper nadal utrzymywał czyste konto. Bardzo bliski otwarcia rezultatu był Robert Lewandowski, ale piłka po jego uderzeniu trafiła tylko w słupek. Kilkanaście minut później to zespół gospodarzy cieszył się ze strzelenia gola. VfB Stuttgart wyprowadził szybki kontratak. Z prawej strony akcję przeprowadził Silas Wamangituka, któremu udało się precyzyjnie zagrać w pole karne, a podanie kolegi na bramkę zamienił Tanguy Coulibaly.
🚀 ALEŻ BOMBA LEWANDOWSKIEGO! 😱
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 28, 2020
Kolejny gol Polaka w Bundeslidze! ⚽️🔥 Przepiękne uderzenie 🇵🇱 @lewy_official ! 🎯 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/nYWFCVyY8k
Bayern Monachium nie ustępował i zdołał doprowadzić do wyrównania. Trafienie na swoim koncie zapisał Kingsley Coman, asystował mu Thomas Mueller. Minęła niespełna minuta, a Manuel Neuer skapitulował drugi raz. Golkiper Bayernu popełnił spory błąd, ale uratowała go interwencja VAR, która potwierdziła, że był faulowany przez zawodnika ze Stuttgartu. Jeszcze przed zejściem do szatni Bawarczykom udało się zdobyć drugą bramkę. Mający bardzo dużo swobody Robert Lewandowski oddał strzał zza pola karnego i zanotował dwunaste trafienie w bieżących rozgrywkach Bundesligi.
+3⃣ #VFBFCB pic.twitter.com/pGsJF52NPj
— FC Bayern München (@FCBayern) November 28, 2020
Po zmianie stron tempo gry spowolniło się i dla obydwu drużyn przede wszystkim brakowało sytuacji. Bawarczycy nie doprowadzali do poważnego zagrożenia, przedostać się było ciężko gospodarzom pod bramkę rywala. Najciekawszy był dopiero ostatni kwadrans, gdy przeciwnika odważniej zaczął atakować VfB Stuttgart. Kilkukrotnie ostrzeliwana była bramka Manuela Nuera, a największe niebezpieczeństwo miało miejsce w 86. minucie, gdy Neuer uchronił swój zespół przed stratą gola. Ostatnie słowo należało do przyjezdnych z Monachium. Wynik na 3:1 ustalił Douglas Costa.
W przyszłej kolejce Bundesligi czeka nas starcie na szczycie. W sobotę o godzinie 18:30 Bayern Monachium podejmować będzie u siebie wicelidera RB Lipsk. Zanim jednak to nastąpi zespół prowadzony przez Hansa-Dietera Flicka rozegra mecz w Lidze Mistrzów z Atletico Madryt. Przypomnijmy, że obrońcy trofeum liderują w swojej grupie i już wcześniej zapewnili sobie udział w fazie pucharowej Champions League.
