Aktualności
Trudny rywal Grosickiego. „Juve” Szczęsnego zmierzy się w hicie z Realem
Hull City, które od dłuższego czasu zakotwiczyło się w dolnej części tabeli zmierzy się dzisiaj z liderem Championship Wolverhampton Wanderers. Kolejkę wcześniej „Tygrysy” bezbramkowo zremisowały z Aston Villą, a szkoleniowiec Hull ponownie posadził Kamila Grosickiego na ławce rezerwowych. Polak dostał dopiero szansę w ostatnim kwadransie, gdy na boisku zastąpił Harry’ego Wilsona.
📝 | Form guide, team news, pre-match quotes, past meetings and more ahead of tonight’s @SkyBetChamp clash at Molineux.
— Hull City (@HullCity) 3 kwietnia 2018
Read our #WOLHUL Match Pack ➡️ https://t.co/Vm4qlDbqPL #hcafc #UpTheTigers pic.twitter.com/l8k5u9NUzp
Kamil Grosicki po meczu z Koreą Południową, w którym był jednym z bohaterów, otwarcie przyznał, że stracił miejsce w składzie i zamierza je jak najszybciej odzyskać. – Będę pracował na jak najlepszą formę w moim klubie. Znajdujemy się w ciężkiej sytuacji i mam nadzieję, że w wkrótce będzie wyglądało to o wiele lepiej. Liczę na to, że będę mógł otrzymywać więcej szans gry – powiedział pomocnik reprezentacji Polski.
💬 | "They’re top of the league and they’re top of the league for a reason."
— Hull City (@HullCity) 3 kwietnia 2018
Nigel Adkins believes his side will be coming up against the ‘real deal’ when they take on @SkyBetChamp leaders @Wolves tonight ➡️ https://t.co/RhK2H4dUV6 #WOLHUL #hcafc #UpTheTigers pic.twitter.com/tp5ogI1KdR
– Oprócz tego zamierzam trenować indywidualnie z fizjoterapeutą. Potrzebuję grania i w klubie doskonale o tym wiedzą. Nie mam żadnego problemu z trenerem w Hull City. Po prostu przegrałem rywalizację i to trzeba głośno powiedzieć. Teraz to, co mi pozostaje to ciężko pracować i ponownie wskoczyć do podstawowego składu – dodał Grosicki.
Przewaga Hull City nad strefą spadkową jest bardzo niewielka, a o kolejne punkty będzie dzisiaj niezwykle trudno. Przeciwnikiem „Tygrysów” będzie lider z Wanderers, który pewnie zmierza po awans do rozgrywek Premier League. Dodatkowo za Wolves przemawia fakt, że są jedną z drużyn, które gromadzą najwięcej punktów na własnym terenie. Hull City z kolei to jeden z najgorzej spisujących się zespołów na wyjeździe. Na 19 wyjazdowych spotkań Hull wygrało zaledwie trzykrotnie. Ewentualny remis z Wolverhampton byłby zdecydowanie korzystnym rezultatem.
I convocati bianconeri per #JuveRM #FinoAllaFine #UCL #TOGETHER pic.twitter.com/n2KACc8s1k
— JuventusFC (@juventusfc) 2 kwietnia 2018
Wielkie widowisko zapowiada się w Turynie, gdy Juventus podejmie na własnym stadionie Real Madryt w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Dla „Starej Damy” będzie to idealna okazja, aby zrewanżować się za porażkę z maja ubiegłego roku. Wówczas „Królewscy” pokonali „Juve” w finale Champions League 4:1. – Real Madryt jest bardzo silnym zespołem. Ale uważam, że Juventus we wtorek będzie na tym samym poziomie. Rywalizacja z najlepszymi drużynami jest zawsze czymś niezwykłym. To nagroda za dojście do ćwierćfinału, czy półfinału – powiedział na przedmeczowej konferencji Massimiliano Allegri.