Aktualności
Trener reprezentacji Węgier: Z polskiej drużyny najbardziej lubię Piotra Zielińskiego
Na konferencji prasowej przed czwartkowym spotkaniem trener Rossi przyznał, że nie wie jakim systemem zagra reprezentacja Polski. – Nie jesteśmy magikami i nie wiemy, czy będzie trzech, czy czterech obrońców, ale musimy być na to przygotowani. Bardziej przejmuje się wysoką jakością rywali – przyznał Rossi, który prowadzi reprezentację Węgier od 2018 roku. – Trener Paulo Sousa miał mało czasu, by wprowadzić swój styl i będziemy próbować przewidzieć, co wymyślił – dodał.
Trener Rossi teraz mieszka w Budapeszcie, ale dom rodzinny ma nieopodal Neapolu. Zapytany, do którego piłkarza reprezentacji Polski czuję największa sympatię, odpowiedział: – Moja żona, córka i syn kibicują Napoli, więc nie może być inaczej niż do Piotra Zielińskiego. To nie koniec świetnych piłkarzy w kadrze Polaków, bo są też Lewandowski, Milik czy Piątek, a także obrońcy, którzy grają w Serie A: Glik, Reca i Bereszyński. Mają naprawdę wielu groźnych zawodników.
Rossi, który awansował z reprezentacją na najbliższe mistrzostwa Europy, został wybrany na Węgrzech trenerem roku. – To już historia i pozostały tylko dobre wspomnienia. Awansowaliśmy na Euro, ale teraz najważniejszy jest mecz z Polską – zapewnia Rossi. – Paulo Sousa? W swoich czasach był jednym z najlepszych pomocników na świecie. Wielka osobowość, wysoka jakość i właściwe podejście na boisku. Jako trenera trudniej mi go ocenić. Jego zespoły prezentują zawsze ładny futbol. Jest wymagający i nigdy do końca zadowolony.
Z dziennikarzami spotkał się też Nemanja Nikolic, były napastnik Legii Warszawa. Grał w niej przez półtora sezonu, zdobył dwa tytuły mistrza Polski i zdobył aż 40 goli w 56 występach. Poznał też Paulo Sousę, który był jego trenerem w Videoton Fehervar – To będzie dla mnie wyjątkowy mecz, bo Polacy mają specjalne miejsce w moim sercu. Piłka to moje życie, a strzelanie goli to moja praca. Gramy z Andora, San Marino i Polską. Stać nas na zdobycie dziewięciu punktów – podkreślał.