Aktualności
Trener Austriaków zapewnia: Jesteśmy przygotowani na wszystkie warianty gry Polaków
Niespełna piętnaście lat minęło od ostatniej wygranej Polaków z Austrią na Ernst Happel Stadion. Biało-czerwoni zdobyli wówczas niezwykle ważne trzy punkty w eliminacjach, które dodały im nie tylko pewności siebie, ale dały także komfort w tabeli. W czwartek na tym samym obiekcie podopieczni selekcjonera Jerzego Brzęczka będą chcieli wyszarpać zwycięstwo za wszelką cenę. Nie ma co ukrywać – to pierwsze spotkanie dla nas i Austriaków będzie kluczowe w kontekście dalszych eliminacji do EURO 2020.
Przed czwartkowym meczem klasę biało-czerwonych docenia trener Austriaków Franco Foda. Pozytywnych opinii na temat rywala nie kryje również selekcjoner Jerzy Brzęczek, który na każdym kroku powtarza: „Austriacy to bardzo silna i zdyscyplinowana drużyna. Ich siła to zawodnicy grający w Bundeslidze, determinacja, wola walki i przygotowanie fizyczne na wysokim poziomie. Nie możemy skoncentrować się tylko na ładnej grze ofensywnej. Decydująca będzie właśnie dyscyplina w defensywie, ale i nasza agresywna gra. Wiemy, że Austriacy mogą każde błędy bezwzględnie wykorzystać. Umiejętności mogą nie wystarczyć, dlatego musi być też u nas zaangażowanie na bardzo wysokim poziomie”.
Trening na terenie rywala zaliczony! 💪🇵🇱 pic.twitter.com/bfLk4q8eXh
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 20 marca 2019
Pytaniami z jakimi najczęściej zmagał się trener Franco Foda, były oczywiście te i siła rażenia polskiego zespołu. Wysoką formę prezentują wszyscy nasi napastnicy, a pod ogromnym wrażeniem jest niemiecki szkoleniowiec. – Doskonale zdajemy sobie sprawę z siły ataku polskiej drużyny. Trener Brzęczek dysponuje zawodnikami światowej klasy, jak Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik czy Krzysztof Piątek. Musimy się skoncentrować na tym, żeby zacieśniać przestrzeń między zawodnikami. Gramy u siebie, to nasz atut i chcemy to wykorzystać. Nie możemy pozwolić, żeby się otworzyć, bo może to zakończyć się stratą bramki – powiedział trener reprezentacji Austrii.
Jesienią pod wodzą Jerzego Brzęczka Polacy nie odnieśli jeszcze żadnego zwycięstwa, ale selekcjoner zaznaczył, że rozgrywane mecze pokazały, jaki potencjał drzemie w naszej drużynie. Sytuacja w kadrze poprawiła się o wiele bardziej po nowym roku, bo zdecydowana większość biało-czerwonych regularnie gra w swoich klubach i stanowi o ich sile. – W porównaniu z poprzednimi zgrupowaniami, pozycja zawodników w klubach jest o wiele silniejsza. Naszym największym wyzwaniem jest to, żeby tę ich jakość w stu procentach wykorzystać w reprezentacji – powiedział trener Brzęczek.
Jak zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami trener Franco Foda, znane są mocne i słabsze strony naszej drużyny. Zawodnicy dostali szczegółowy raport i analizę gry Polaków. – Oglądałem ich mecze przeciwko Portugalczykom i Włochom. To były bardzo zacięte rywalizacje. Spotkania mogły też zakończyć się zupełnie innym rezultatem, czyli zwycięstwem Polski. Wiemy, że Polacy są waleczni i elastyczni. Mogą grać w dwóch systemach. Napastnicy mogą wymieniać się stronami, szybko przechodzić do ataku, a także głęboko się cofnąć. Jesteśmy przygotowani na wszystkie warianty gry – podkreślił Foda.
NADSZEDŁ DZIEŃ DZISIEJSZY! 🔥
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 21 marca 2019
Do boju biało-czerwoni! 🇵🇱 pic.twitter.com/8R0LPWVuZL
Trener Austriaków, pytany o krótki czas przygotowań między meczami kwalifikacji EURO 2020 powiedział, że to nie jest żadne zmartwienie. – Każdy zespół jest w takiej samej sytuacji. Czasem to nawet lepiej, że nie ma więcej czasu. We wtorek odbyliśmy jednostkę treningową i sprawdzaliśmy kilka wariantów. Nasza drużyna na zajęciach spisywała się bardzo dobrze. Cieszy mnie to, że mam teraz do dyspozycji zdrowych zawodników. Mam nadzieję, że entuzjazm piłkarzy i licznie zgromadzeni kibice będą nas nieśli w czwartkowym meczu z Polakami – zakończył szkoleniowiec Foda.
Jacek Janczewski, Wiedeń
Fot. East News
