Aktualności

Robert Lewandowski: W naszej sytuacji kluczowe są cierpliwość i stabilizacja

Reprezentacja18.11.2018 
– W ostatnim czasie nasza gra nie wygląda idealnie, nie gramy tak jakbyśmy sobie życzyli. My, piłkarze, wiemy jednak, że wcześniej czy później ten mechanizm zacznie odpowiednio funkcjonować. To z kolei sprowadza się do cierpliwości, potrzebujemy stabilizacji. Jeśli będziemy działać według tych dwóch aspektów, to ruszymy z miejsca, zwłaszcza przed spotkaniami eliminacji mistrzostw Europy – mówił w programie „Studio z Kadry” kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski.

Lewandowski z powodu kontuzji opuścił dziś zgrupowanie reprezentacji i nie zagra we wtorkowym spotkaniu Ligi Narodów z Portugalią. – Problemy z kolanem miałem już wcześniej, mimo to byłem w stanie zagrać z Czechami. Po tym meczu trenowałem indywidualnie, żeby zobaczyć, jak organizm reaguje na uraz – wyjaśniał napastnik Bayernu Monachium, który cały czas pozostaje w kontakcie z drużyną.

Polska pod wodzą Jerzego Brzęczka jeszcze nie wygrała, jednak kapitan kadry uspokaja kibiców. – Cierpliwość to w sporcie bardzo ważna cecha, ale w tym wszystkim potrzebny jest też spokój. W ostatnim czasie nasza gra nie wygląda idealnie, nie gramy tak jakbyśmy sobie życzyli. My, piłkarze, wiemy jednak, że wcześniej czy później ten mechanizm zacznie odpowiednio funkcjonować. I to sprowadza się do cierpliwości, potrzebujemy stabilizacji. Jeśli będziemy działać według tych dwóch aspektów, to ruszymy z miejsca, zwłaszcza przed spotkaniami eliminacji mistrzostwo Europy. Może kibice jeszcze tego nie widać, ale ja dostrzegam już plusy, które dają nadzieję i poczucie, że idziemy w dobrym kierunku – argumentował Lewandowski w sobotnim programie „Studio z Kadry”.



O tym, jak ważna w kryzysowym momencie jest cierpliwość, przekonywał też psycholog reprezentacji Damian Salwin. – Trzy trucizny, które powodują, że ja jako psycholog mam najwięcej pracy, to: perfekcjonizm, nadmierne oczekiwania i porównywanie się z innymi. Jeśli kto pyta: gdzie jest tak granica między oczekiwaniami, a ich przerostem; gdzie jest granica między perfekcjonizmem adaptacyjnym, a tym, który niszczy; w końcu, gdzie jest granica między czerpaniem wzorców od innych, a negatywnymi skutkami porównywania się kimś, odpowiem, że nie wiem. To wszystko łączy się z cierpliwością, co w przypadku pracy z reprezentacją, nie jest takie oczywiste, gdyż pojawia się deficyt czasu. Poprzedni trener reprezentacji, jak na polskie warunki, pracował bardzo długo, bo pięć lat. Określiliśmy pewne standardy, które przynosiły bardzo dobre rezultaty. W momencie przyjścia nowego trenera pojawia się nowa wizja. Tutaj czas odgrywa decydująca rolę, bo strony muszą się do siebie zaadaptować. My cierpliwie pracując chcemy, aby przyszłe efekty przyniosły zadowolenie – przyznał Salwin.

– Oczywiście brakuje nam stabilizacji, ale przy tych zmianach to coś normalnego. Docieramy się, sprawdzamy, szukamy nowych taktycznych założeń, w związku z tym nie ma szans, aby zaczęło to funkcjonować od początku. Cierpliwość w połączeniu z konsekwencją w niedalekiej przyszłości na pewno da efekty – Lewandowski wtórował słowom Salwina. – Kibice chcieliby efektów od razu, bo przyzwyczailiśmy ich i siebie do pewnego poziomu. W ostatnich dwóch eliminacjach przegraliśmy tylko dwa mecze, i nawet – mimo nieudanego startu w mistrzostwach świata – oczekiwania wobec nas są duże. Z Czechami wróciliśmy do starego systemu, co nie oznacza, że od razu zagramy tak, jak wcześniej. Zmieniliśmy się personalnie się, niektórzy z nas mają problemy w klubie, a inni kontuzje. Efekty w odpowiednim momencie przyjdą. I będzie to wyglądało jak poprzednio, a nawet i lepiej – zapewnił kapitan biało-czerwonych.



Dla wzmocnienia przekazu „Lewy” odniósł się do sfery mentalnej. – W natłoku tych wszystkich emocji musimy pozostać świadomi i pewni tego, w jakim kierunku zmierzamy. Popełniamy błędy, rozpaczamy nad nimi, mamy swoje przemyślenia, a złość i ambicja, które w nas siedzą, nie pozwalają nam przejść obok tego obojętnie, jednak nie możemy poddać się chaosowi. W drugiej połowie z Czechami widziałem zarys tego, że wracamy na właściwe tory. Owszem, było to  w negatywnym momencie, bo po bramce dla Czechów, ale włączyły nam się wtedy stare mechanizmy, pojawiły się też nowe. W tym trudnym momencie nie możemy się załamać, pójść raczej w drugą stronę: wierzyć, że będzie lepiej. Czasami trzeba mierzyć siły na zamiary, ale skoro widzimy, ile nam brakuje, to powinien to być bodziec do wyeliminowania błędów. Eliminując je, staniemy się lepsi – zauważył Lewandowski.



Salwin z kolei wyjaśnił, co w przypadku serii niepowodzeń, dzieje się z myśleniem piłkarzy. – Bardzo często sportowcy mówią mi: „Zrób coś, żeby odcięło mi głowę. Moje ciało w wyniku wieloletniego wysiłku wie, co ma robić, tyle że głowa przeszkadza”. Dlatego w takiej sytuacji staram się „pozakładać” bezpieczniki wokół, które zapewnią spokojną głowę, mimo wielu bodźców z boku. Kiedy dostajesz cios, trzeba zachować spokój, choć umysł podpowiada co innego – przekonywał psycholog kadry.



Stąd też przeświadczenie Lewandowskiego o tym, że będzie dobrze. – Zawieść rodzinę, bliskich, a miliony rodaków, to zupełnie inna skala. Nieraz dawałem z siebie wszystko. I ta świadomość, kiedy twoje starania nic nie dają, boli najbardziej. Wszystko podporządkowujesz danemu celowi, przygotowujesz się do niego, kosztuje to ciebie wiele wyrzeczeń, a efekt końcowy jest odwrotny od zamierzonego. Kibice oceniają po okładce, nie mają świadomości, co kryje się w środku. Emocje to zdrowie, jedno z drugim się wiąże. Są rzeczy, które mimo wielu lat pracy, ambicji przez wysokie oczekiwania, przytłaczają do tego stopnia, że nie możesz sobie z nimi poradzić. Ten balon w pewnym momencie jest większy. Jak sobie nie radzisz z małymi problemami, to potem będzie ci jeszcze ciężej. Zanim wejdziesz na najwyższy poziom, musisz po drodze uporać się z mniejszymi rzeczami – mówił 30-letni snajper Bayernu.

I te mniejsze rzeczy, czyli brak zwycięstw i mała liczba strzelanych goli na początku kadencji Brzęczka, trzeba przetrwać, umieć wyciągnąć z nich wnioski, żeby potem radzić sobie z innym rodzajem stresu, jaki towarzyszy meczom eliminacyjnym.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności