Aktualności

Robert Lewandowski: Im bliżej meczu, tym ekscytacja wzrasta

Reprezentacja02.09.2019 
– Każdy mecz reprezentacji to lekka niewiadoma. Pierwszy ze Słowenią będzie bardzo ciężki i ważny, ale podobnie drugie spotkanie. To jedno z ważniejszych zgrupowań w eliminacjach. Wiem, że łatwo nie będzie. Każdy przyjazd to adrenalina, bo gram dla reprezentacji, dla kraju – powiedział Robert Lewandowski na konferencji prasowej reprezentacji Polski przed meczami ze Słowenią (06.09, Ljubljana) i Austrią (09.09, Warszawa).

Robert Lewandowski o emocjach przy okazji przyjazdu na reprezentację:

Każdy przyjazd to adrenalina, bo gram dla reprezentacji, dla kraju. Nic innego nie smakuje tak dobrze, jak powrót do klubu z poczuciem, że wykonało się dobrą robotę i zrobiło kolejny krok w stronę awansu na wielki turniej.

…o skali trudności w dwóch najbliższych spotkaniach:

Pierwszy mecz na Słowenii może być trudniejszy. Nie ze względu na to, kto wydaje się lepszy na papierze, ale fakt, że gramy na wyjeździe, bo te mecze są trudniejsze. Pierwszy mecz może nam wiele dać, bo później do drugiego spotkania inaczej się podchodzi. Jeśli podejdziemy tak, jak powinniśmy, z jakością i umiejętnościami, to wrócimy do Warszawy optymistycznie nastawieni, jako zespół z trzema punktami więcej. To może być najważniejsze w trakcie tego zgrupowania.

…o pierwszych rozmowach na kadrze z innymi zawodnikami:

Oczywiście, że rozmawiamy o tym, kto jak zagrał, jaki miał mecz w weekend. Nie każdy jest na bieżąco z wynikami przez podróże na kadrę. Rozmawiamy o tym, trwa to parę dni, zwłaszcza, że mamy dużo czasu na poruszenie wielu tematów, nie tylko dotyczących reprezentacji, czy gry w klubie. Przeważnie jest tak, że ktoś przyjeżdża wygrany, a ktoś przegrany. Zawsze byłoby lepiej, gdyby każdy przyjeżdżał zwycięski, ale tych meczów jest na tyle dużo, że jest to ciężkie do zrealizowania. Zakładając te koszulki, które mamy na sobie teraz, skupiamy się jednak na reprezentacji.

…o meczu reprezentacji Polski w Mariborze ze Słowenią (0:3) z el. MŚ 2010:

Pamiętam kulisy bardziej, niż sam mecz (śmiech). Nie ma co porównywać tamtej reprezentacji do obecnej, do poziomu jaki wtedy prezentowaliśmy i teraz, ani właśnie kulis w jakich wtedy się znaleźliśmy. Dziesięć lat temu graliśmy zupełnie inaczej, to była inna szkoła. Jedziemy tam zrobić swoje, nie ma tamten wynik i mecz żadnego wpływu. Porównania nie mają sensu. Dla młodego zawodnika to było szokujące, gdy teraz o tym pomyślę, ale nie mi oceniać. To będą zupełnie inne okoliczności.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności