Aktualności
Reca i Cionek z wizytą na Sardynii u Walukiewicza
Po awansie Polski na mistrzostwa Europy w 2020 roku kadrowicze wracają do klubowych obowiązków. Trudny wyjazd czeka SPAL 2013 Arkadiusza Recy i Thiago Cionka – zmierzą się w niedzielę (godz. 15) na Sardynii z Cagliari, którego piłkarzem jest Sebastian Walukiewicz, młodzieżowy reprezentant Polski.
Wszyscy do Włoch wrócili w świetnych humorach. Pierwsza reprezentacja po zwycięstwach nad Łotwą i Macedonią Północną zakwalifikowała się na Euro 2020. Kadra narodowa U-21 dzięki remisowi w Rosji (2:2) i wygranej z Serbią 1:0 zrobiła duży krok w kierunku awansu na młodzieżowe mistrzostwa Europy.
W Rydze Reca zagrał dziesięć minut (zmienił Marcina Rybusa), a na Stadionie Narodowym w Warszawie całe spotkanie. Cionek w obu spotkaniach był rezerwowym. Walukiewicz jest pewniakiem w środku obrony u trenera Czesława Michniewicza i w obydwu meczach spędził na boisku po 90 minut.
Teraz wracają do rozgrywek w Serie A i cała trójka powinna być w kadrze meczowej. Dla Recy wypożyczenie do SPAL 2013 okazało się strzałem w dziesiątkę. W poprzednim sezonie w Atalancie Bergamo, która walczyła o Ligę Mistrzów, zagrał zaledwie trzy razy – w sumie 45 minut. W zespole z Ferrary potrzebował zaledwie dwóch tygodni, by przekonać do siebie trenera Leonardo Sempliciego. 24-letni obrońca od trzech spotkań jest w podstawowym składzie, a w sumie na boisku spędził już 319 minut.
W SPAL występuje na innej pozycji niż w reprezentacji. W kadrze gra na lewej obronie w ustawieniu z czwórką defensorów. Taktyka klubowa to 3-5-2, w której Polak jest lewym wahadłowym. W niedzielę w meczu na Sardynii powinniśmy zobaczyć go ponownie w podstawowym składzie.
Mniejsze szanse ma na to Cionek. Choć przez półtora sezonu był podstawowym stoperem SPAL, to w obecnych rozgrywkach po pięciu kolejkach stracił miejsce w wyjściowym składzie. Do tej pory był centralną postacią trzyosobowej obrony. W ostatnich dwóch spotkaniach Cionka zastąpił 12 lat młodszy 21-letni Brazylijczyk Igor. Piłkarzem SPAL jest też Bartosz Salomon, ale po powrocie z wypożyczenia do Frosinone, znajduje się cały czas poza kadrą meczową.
Nikłe szanse na występ ma Walukiewicz. Rolando Maran, szkoleniowiec Cagliari, na razie stawia na sprawdzony duet stoperów – 30-letniego kapitana Lucę Ceppitelliego i trzy lata starszego Fabio Pisacane. 19-letni Polak jest trzecim stoperem (Estończyk Ragnar Klavan doznał kontuzji) i czeka na szansę.
– To na pewno nie jest dla niego łatwa sytuacja, kiedy nie gra w klubie. Jak przyjeżdża na reprezentację, to spisuje się bardzo dobrze. W zespole trzymamy kciuki, by udało się Sebastianowi przebić do składu Cagliari – mówił pomocnik Kamil Jóźwiak po meczu Polska U-21 – Serbia U-21 w Łodzi.
W poprzednim sezonie obie drużyny z powodzeniem obroniły się przed spadkiem. Po 38. kolejkach w tabeli dzielił ich tylko punkt. W obecnych rozgrywkach lepiej wystartowało Cagliari. Po siedmiu meczach ma 11 punktów. SPAL (sześć punktów) jest tuż nad strefą spadkową. W roli gości przegrało wszystkie trzy spotkania i nie strzeliło nawet gola.
Cagliari u siebie spisuje się gorzej niż na wyjazdach. Na Sardegna Arena z czterech spotkań w tym sezonie jedno wygrało, dwa przegrało. Ciekawostką jest to, że stadion Cagliari o pojemności 16416 miejsc wypełnia średnio 15733 kibiców, co jest najwyższym procentowo (95 proc.) wynikiem w Serie A, choć oczywiście należy dodać, że mniejszy obiekt ma tylko niedzielny rywal SPAL (16134 miejsc).
Statystyki przemawiają za gospodarzami. Cagliari w Serie A nie przegrało od pięciu spotkań (11 punktów), SPAL w tym samym czasie dwa razy wygrał i trzy przegrał. Na dodatek zespół z Ferrary zanotował najgorszy start od sezonu… 1967/68. Drużyna Walukiewicza w pięciu ostatnich spotkania u siebie ze SPAL zwyciężyła czterokrotnie, a raz zremisowała.
Andrzej Klemba