Z ostatniej rundy „Fabiana”, oprócz imponującej regularności, zapamiętamy przede wszystkim znakomity występ w konfrontacji z Tottenhamem, po której słów uznania dla Polaka nie szczędzili nawet…. rywale. – To był najlepszy występ bramkarza, od kiedy zacząłem grać w piłkę nożną – zachwycał się obrońca „Spurs”, Danny Rose.

Uwagę mediów 30-krotny reprezentant Polski wzbudził także w połowie stycznia, gdy w spotkaniu z Sunderlandem dalekim wykopem, rozpoczynającym kontratak, zaliczył asystę przy bramce André Ayew.

Łącznie zagrał wiosną od pierwszej do ostatniej minuty w 18 meczach drużyny. Sztab szkoleniowy dał mu odpocząć tylko w pucharowej konfrontacji z Oxfordem United (2:3) oraz w meczu ostatniej kolejki sezonu przeciwko Manchesterowi City (1:1). Ligowe rozgrywki „Łąbędzie” zakończyły na bezpiecznym miejscu w środku tabeli Premier League.

Great job Team! #Swans pic.twitter.com/Igz75mmhyJ

— Łukasz Fabiański (@LukaszFabianski) 9 kwietnia 2016

Wiosna w klubowych barwach (Swansea City):
Liczba występów: 18 (wszystkie w pierwszym składzie). Liczba minut na boisku: 1620 (wszystkie w pełnym wymiarze czasowym). Bramki: 0. Asysty: 1. Żółte kartki: 1. Czerwone kartki: 0.

Osiągnięcia klubu w sezonie 2015/16:
liga: 12. miejsce, 47 pkt.
puchar krajowy: odpadli w 3. rundzie (2:3 z Oxford United)
europejskie puchary: -