To było bardzo ważne zwycięstwo Derby, które pomimo zmiany szkoleniowca - nowym jest legenda angielskiego futbolu, Wayne Rooney - dalej nie mogło wygrzebać się ze strefy spadkowej. Wtorkowy mecz był o tyle trudniejszy, że rywalem był zespół z czołówki, czyli walczące o awans Bournemouth.

U Rooneya zarówno Krystian Bielik, jak i Kamil Jóźwiak są podstawowymi zawodnikami, to również oni mocno przyczynili się do tego, że po pół godzinie gry gospodarze wyszli na prowadzenie. Skrzydłowy wywalczył rzut rożny, a po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu to defensywny pomocnik najlepiej zareagował i skierował piłkę do bramki gości. W drugiej części meczu rywale nacierali, ale swoje szanse miało również Derby, w tym także dzięki kolejnym akcjom wyróżniających się Polaków. Jóźwiak grał w tym spotkaniu do 82. minuty, Bielik zaliczył całe spotkanie i był to dla niego drugi gol w tym sezonie.

57' That Bielik x Jozwiak link up play 🤤

Flicks and backheels allows a through-ball to set Byrne free, but strikes low into the hands of Begovic.

🐏 1-0 🍒 #DCFCvAFCB pic.twitter.com/qJEsZd4uqr

— Derby County (@dcfcofficial) January 19, 2021

W Londynie i w wyższej lidze odbyło się kolejne spotkanie z udziałem dwóch reprezentantów Polski, choć grających przeciwko sobie. West Ham United podejmował West Bromwich Albion, a drużyny rozegrały ciekawe zawody, choć mowa o starciu ósmego zespołu z przedostatnim. Drugi mecz z rzędu w wyjściowym składzie zaliczył Grosicki i dołożył asystę przy wyrównującym golu Matheusa Pereiry w 51. minucie. Dla WBA było to ważne trafienie, pokazujące reakcje po tym, jak Jarod Bowen trafił dla gospodarzy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Jednak trafienie Pereiry nic nie dało, ponieważ Michail Antonio strzelił decydującego o zwycięstwie West Hamu gola w 66. minucie. Krótko po tej bramce z boiska zszedł Grosicki, a West Brom nie zdołał już wyrównać.