Aktualności

[RAPORT KADROWICZA] Zwycięstwo Fabiańskiego i Klicha, porażka Bednarka

Reprezentacja26.01.2021 
Nie udało się Łukaszowi Fabiańskiemu siódmy raz w tym sezonie Premier League zagrać na zero z tyłu, ale spotkanie z Crystal Palace zakończyło się wygraną West Ham United 3:2. Dla ekipy polskiego bramkarza było to czwarte zwycięstwo z rzędu, trzecie kolejne, odkąd do bramki wrócił Fabiański (na spotkanie z Burnley). „Młoty” z kolejki na kolejkę pną się w górę tabeli i coraz bardziej realne wydaje się, że zajmą jedno z miejsc, premiowanych grą w europejskich pucharach. Po dwóch porażkach z rzędu, przełamał się beniminek angielskiej ligi – Leeds United. „Pawie” wygrały na wyjeździe z Newcastle United 2:1, Mateusz Klich wszedł tym razem z ławki. Nie wyszedł mecz Southampton Jana Bednarka. „Święci” nie sprostali na własnym stadionie Arsenalowi, przegrywając 1:3. Bednarek rozegrał całe spotkanie.

Po raz pierwszy w trwającym sezonie zdarzyło się, aby Klich zaczynał spotkanie jako rezerwowy. I tylko dwa razy zszedł wcześniej niż przed 60. minutą (z Manchesterem United został zmieniony w przerwie). Z Newcastle, pomocnik reprezentacji Polski pojawił się na boisku po przerwie – w 56. minucie za Ezgjana Alioskiego. Klich wchodził przy stanie 1:0 dla Leeds, chwilę później wyrównał Miguel Almiron. Wygraną gościom zapewnił w 61. minucie Jack Harrison.

A Fabiański rozegrał 19 spotkanie w obecnych rozgrywkach. Gdyby nie kontuzja, tych gier miałby maksymalną liczbę (20). Od grudnia West Ham nie przegrał meczu. Od czterech kolejek nie stracił punktów, pokonując kolejno Everton (bez Fabiańskiego), FC Burnley, West Bromwich Albion i we wtorek 26 stycznia Crystal Palace.

Z Arsenalem Southampton wygrało w weekend w meczu Pucharu Anglii. Jednym z bohaterów spotkania został wtedy Bednarek, którego gra angielskim ekspertom oraz dziennikarzom przypadła mocno do gustu. Polak był wyróżniony, gdzie się dało, drugiego takiego występu przeciwko Arsenalowi w odstępie kilku dni jednak nie zanotował. Gospodarze jak szybko wyszli na prowadzenie (3. minuta), tak szybko pozwolili rywalowi na odrobienie strat (pięć minut po swoim golu). Już po 8 minutach było zatem 1:1, kolejne bramki padały w 39. oraz 72. minucie. „Święci” spadli na 11. miejsce, lecz wciąż mają szansę by powalczyć o czołowe lokaty. 

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności