Aktualności
Przyśpieszenie od zera do setki – Lewandowski wykręcił jeden z najlepszych czasów!
Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Wayne Rooney, Zlatan Ibrahimović, Didier Drogba, Claudio Pizarro, Francesco Totti, Samuel Eto'o i Stefan Kiessling. W tym doborowym towarzystwie, każdy ma minimum 100 bramek strzelonych w danej lidze. Messi, CR7 i Eto'o w Primera Division, Rooney i Drogba w Premier League, Totti i Ibra w Serie A, a Kiessling i Pizarro w Bundeslidze. Jak na ich tle wypada wynik Roberta?
Najszybszy pod tym względem jest Cristiano Ronaldo. 100 bramek w hiszpańskiej lidze uzyskał w zaledwie 97 spotkań. Portugalczyk od momentu przejścia do Realu Madryt nie zwalnia tempa i łącznie ma już w barwach „Królewskich” 230 bramek, a także 76 asyst. Messiemu natomiast dobicie do stu trafień zajęło znacznie więcej czasu. Argentyńczyk „setkę: mógł świętować w swoim 154 występie w La Liga. Jego dorobek w Hiszpanii to 289 trafień i 132 asysty. Natomiast Kameruńczyk Eto'o na swoje konto pracował przez 197 spotkań. Łącznie w Primera Division popisał się 149 bramkami i 29 kluczowymi podaniami.
FOT: East News.
W Serie A sto trafień świętowali Totti i Ibrahimović. Legenda AS Romy i włoskiej piłki, potrzebował do tego 287 meczów. Obecnie Francesco legitymuje się bilansem 244 bramek i 84 asyst. A jak poradził sobie Szwed? Zlatan „setkę” uzyskał w swoim 196 meczu. Ibra przygodę z włoską piłką zakończył na 122 trafieniach i 46 kluczowych podaniach. Teraz czaruje w barwach francuskiego PSG.
Premier League ostatnimi laty było wielkim pojedynkiem Chelsea z Manchesterem United. Didier Drogba i Wayne Rooney wspierali swe kluby wieloma bramkami. Obaj mogą poszczycić się ponad stoma golami. Jak długo im to zajęło? Iworyjczyk potrzebował 226 spotkań. Łącznie w Anglii trafił 104 razy i dołożył 63 asysty. Rooney na swój dorobek pracował w barwach Evertonu i „Czerwonych Diabłów”. Dojście do stu bramek zajęło mu 248 meczów. Łączny bilans angielskiego napastnika to 186 goli i 98 asyst.
A jak to wygląda w Bundeslidze? Wiadomo, że Robert najszybciej ze wszystkich obcokrajowców dobił do granicy stu trafień. Najskuteczniejszym piłkarzem spoza Niemiec jest były klubowy kolega „Lewego, Claudio Pizarro. Reprezentant Peru do granicy 100 goli dobrnął w 230 spotkań. Na obecną chwilę ma łącznie 176 bramek i 69 asyst. Natomiast Stefan Kiessling jest najskuteczniejszym Niemcem, który wciąż gra. Jego dorobek to 136 bramek. Setna padła w 267 meczu napastnika Bayeru Leverkusen.
Jedynie Leo Messi i Cristiano Ronaldo szybciej dotarli więc do bariery 100 bramek niż Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski ma powody do dumy. Ustępuje tylko najlepszym, ale na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Jakub Kacprzak