Aktualności
Paulo Sousa: Pokazaliśmy fantastyczną mentalność
Paulo Sousa o swoich pomeczowych odczuciach:
W mojej opinii eliminacje MŚ wymagają VAR-u, bo to pomaga i w tym meczu wiele decyzji byłoby innych, zwłaszcza w naszą stroną. Agresywność jest normalna na tym poziomie, to coś nad czym pracowaliśmy w jednym z treningów, zwłaszcza widoczne było to przy pierwszym straconym golu. Będziemy rośli. Dobrze broniliśmy w wysokim pressingu, nie byliśmy jednak stabilni, zwłaszcza w ruchu, cyrkulacji piłki, grania w przestrzenie, jak w drugiej części spotkania. Koniec końców, zasługiwaliśmy na komplet punktów, ponieważ staraliśmy się wygrać ten mecz, dominując i ryzykując. Muszę jednak pogratulować rywalom, bo są stabilni defensywnie, wiedzą, jak radzić sobie z rywalami, chcą dużo zdobywać w każdym posiadaniu piłki. Pokazaliśmy jednak fantastyczną mentalność, która jest bardzo ważna w tym okresie przed nami. Zobaczyłem dwie różne połowy, ale wszystko, co dziś zrobiliśmy moim zdaniem zasługiwało na zwycięstwo.
…o ryzykownych decyzjach dotyczących wyjściowego składu:
Ryzyko to część naszej pracy. Nasza decyzja polegała również na tym, że Michał Helik jest wysoki, a rywale grali dużo bezpośrednich podań, dużo polegali na pojedynkach główkowych napastnika. Musi lepiej współpracować w budowaniu gry, grał zbyt bezpiecznie, nie podejmował ryzyka. A potrzebowaliśmy tego, gry do przodu. Nasi pomocnicy nie pomagali w pierwszej połowie, zwłaszcza Jakub Moder – był za daleko, często tyłem do bramki, co dawało rywalom okazję do przechwytu, a nam nie pozwalało rozwinąć gry. Grzegorz Krychowiak zagrał świetnie. To część procesu. Sądziliśmy, że to będzie dobra decyzja, ale to nasze zadanie, my akceptujemy błędy i zawodnicy muszą to wiedzieć. Musimy być bardziej stabilni jako kolektyw, nie straciliśmy bramek tylko przez np. Helika. Byliśmy bardzo agresywni w pressingu, ale musimy być też w środkowej strefie, ale też kontrolując przestrzeń za plecami. Wiemy nad czym mamy pracować. Na przykład pierwszy gol: zdarzyło nam się raz nie być aktywnymi i straciliśmy bramkę. To była jedna akcja. Jedna rzecz, jaką mam w głowie, to mentalność zawodników – pokazali ją na boisku. Po dwóch golach, po zmianach, pokazaliśmy, że możemy wygrać, że możemy poprawić wynik. Zawodnicy potwierdzili naszą chęć ryzyka.
…o problemach w defensywie:
Myślę, że musimy być konsekwentni w defensywie. Kontrolując mecz, budując grę, zmuszając rywala do blokowania środkowej strefy i własnego pola karnego, grając w wysokim pressingu, to musimy sobie radzić lepiej w pewnych sytuacjach.
…o tym, czy wahadłowi zawiedli jego oczekiwania:
Zwłaszcza, gdy jesteśmy bliżej pola karnego, musimy podejmować szybsze decyzje. Zwłaszcza „Szymi”, co pokazał pierwszym kontaktem dopiero w drugiej połowie, gdy dośrodkował do Arkadiusza Milika. Ma sporo talentu, ale musi go lepiej, pewniej wykorzystywać. U Arka Recy widziałem stres, zwłaszcza w pierwszej połowie i przy piłce. Ale odmienił się w drugiej połowie. Potrafi jednak dostarczać asysty, musi też wierzyć bardziej w siebie, musi jeszcze więcej pracować w defensywie i zdarzą się mecze, gdy będzie w topowej formie, ale też gdy nie pokaże pełni umiejętności. To jednak przyszło wraz z tym, że cały zespół stopniowo się poprawiał.