Aktualności
Niezwykle ważne zwycięstwo Swansea City, Szczęsny znów z czystym kontem
Sporą niespodziankę sprawili w poniedziałek zawodnicy Swansea City. Zespół Łukasza Fabiańskiego pokonał 1:0 Liverpool FC i zdecydowanie poprawił swoją sytuację w tabeli. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył dla „Łabędzi” Alfie Mawson.
Zawodnicy walijskiego klubu odzwyczaili w tym sezonie swoich kibiców od zwycięskich potyczek w rozgrywkach Premier League. Dotąd ta sztuka udała im się zaledwie czterokrotnie, po raz ostatni 30 grudnia ubiegłego roku, gdy pokonali na wyjeździe Watford FC. W efekcie z dorobkiem zaledwie 17 punktów po 23 kolejkach zajmowali ostatnie miejsce w tabeli. Niewielu kibiców dawało im szanse w starciu z faworyzowanym Liverpoolem, który wygrał cztery ostatnie ligowe boje, w poprzedniej serii gier pokonując po szalonym meczu Manchester City 4:3. Przewaga wizualna na boisku była wyraźna na korzyść „The Reds”, ale po raz kolejny okazało się, że liczy się przede wszystkim to, co wpadnie do bramki.
Superb save by @LukaszFabianski to deny Danny Ings! 💪 #SWALIV 1️⃣-0️⃣ (78’)
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 22 stycznia 2018
A w tym aspekcie skuteczniejsi okazali się piłkarze Swansea City. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy prowadzenie „Łabędziom” dał Alfie Mawson. Podopieczni Juergena Kloppa starali się odrobić straty, lecz nie byli w stanie znaleźć sposobu na defensywę rywala, kierowaną przez Łukasza Fabiańskiego. Gospodarze utrzymali niesłychanie korzystny dla nich rezultat do ostatniego gwizdka, niwelując stratę do zajmującego ostatnie bezpieczne miejsce Stoke City do trzech punktów. W następnej ligowej kolejce – 30 stycznia – zmierzą się z kolejnym renomowanym rywalem, Arsenalem. Być może zwycięstwo nad Liverpoolem pozwoli im wreszcie złapać wiatr w żagle i szybko wydostać się ze strefy spadkowej?
AND BREATHE! 😅
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 22 stycznia 2018
3️⃣ MASSIVE POINTS! pic.twitter.com/bwOQuH7Inn
Powody do zadowolenia w poniedziałkowy wieczór miał także Wojciech Szczęsny. Pod nieobecność kontuzjowanego wciąż Gianluigiego Buffona bramkarz reprezentacji Polski po raz kolejny znalazł się w wyjściowym składzie Juventusu, tym razem na mecz z Genoą CFC. Polak znów nie zawiódł i pomógł drużynie w zwycięstwie 1:0. Dla Szczęsnego był to czternasty mecz w barwach „Starej Damy”, a licznik czystych kont wskazuje obecnie… jedenaście. „Juve” cały czas jednak ma jeden punkt straty do SSC Napoli, które w niedzielę pokonało Atalantę Bergamo. Rywalizacja o mistrzostwo Włoch zapowiada się więc wyjątkowo interesująco!
And seven wins in a row! 💪 #ForzaJuve pic.twitter.com/7TRhkwpVHQ
— JuventusFC (@juventusfcen) 22 stycznia 2018