Aktualności
Niesamowity mecz Herthy! Piątek z golem w Bundeslidze
Zaczęło się od trzęsienia ziemi, ale jak to w piłce nożnej… Nawet wysokie prowadzenie do przerwy nie wystarczyło Fortunie Duesseldorf, by utrzymać zwycięstwo w meczu z Herthą Berlin. Zasługę w odrobieniu trzech bramek straty ma również Krzysztof Piątek. Działo się w piątkowym starciu w Bundeslidze!
Polak do dziś pozostawał bez swojego pierwszego trafienia w Bundeslidze, w barwach berlińskiego klubu strzelił gola wyłącznie w Pucharze Niemiec. W piątym meczu ligowym udało mu się przełamać niemoc, ale okoliczności tego wydarzenia były szalone. Mało kto spodziewał się, że Hertha będzie w ogóle miała szanse wywalczyć punkt po tym, co działo się w pierwszej połowie.
Szósta minuta: do bramki zespołu z Berlina trafia Kenan Karaman. Dziesiąta minuta: prowadzenie Fortuny podwyższa Erik Thommy. Doliczony czas pierwszej połowy: Karaman trafia na 3:0, by goście zostali pozbawieni resztek nadziei. Zupełnie, jakby w Hercie nic nie działało, jakby nie pomogło siedem zmian dokonanych przez Alexandra Nouriego w składzie na ten mecz.
W pierwszej połowie Piątek oddał cztery strzały, zmarnował jedną doskonałą okazję, lecz trener oszczędził go, dokonując dwóch innych zmian w przerwie. Po godzinie gry wszystko zaczęło się układać po myśli Herthy. Najpierw Thommy strzelił... gola samobójczego i było 1:3. Następnie po kilkudziesięciu sekundach podanie Mariusa Wolfa wykorzystał Matheus Cuhna i już brakowało tylko jednego gola. Kwadrans przed końcem sędzia podyktował dla gości jedenastkę i wtedy do piłki podszedł Piątek. Napastnik nie pomylił się i doprowadził do wyrównania.
Jeszcze w doliczonym czasie gry Polaka zastąpił Vedad Ibisević, a Hertha zdobyła bardzo ważny punkt. Nie pomagający jej w tabeli ligowej, lecz znacznie poprawiający morale drużyny, które wydawało się być na samym dnie. Z takim charakterem, jak w drugiej połowie, drużyna Piątka może myśleć o odwróceniu swoich losów w końcowej fazie sezonu.
76': AUSGLEICH!!!!! #F95BSC 3:3 #hahohe pic.twitter.com/d68iMW0KHe
— Hertha BSC (@HerthaBSC) February 28, 2020