Aktualności
Młodzi i ambitni. Gumny, Kownacki i Żurkowski w notesie selekcjonera
Do pierwszego arcyważnego meczu EURO 2020 zostało już tylko półtora tygodnia. Selekcjoner Jerzy Brzęczek w porównaniu do poprzedniego zgrupowania dokonał kilku zmian. Zabrakło Huberta Matyni, Adama Buksy, Pawła Olkowskiego czy Rafała Pietrzaka. Kadra została uzupełniona o graczy, którzy występowali dotychczas w zespole U-21 i wywalczyli w Portugalii awans na młodzieżowe mistrzostwa. – Powołamy zawodników, którzy z nami wcześniej nie byli. Nie chcemy większej liczby, ponieważ mamy tylko jedną jednostkę treningową. Musimy pewne rzeczy przećwiczyć przed meczami z Austrią i Łotwą, które będą dla nas trudnymi przetarciami – zaznaczył selekcjoner.
Nowym zawodnikiem na zgrupowaniu u trenera Brzęczka będzie Dawid Kownacki, który kursował między kadrą młodzieżową, a pierwszą reprezentacją (zagrał na mistrzostwach świata w Rosji u trenera Adama Nawałki, młodzieżówce dał awans na mistrzostwa Europy w zespole szkoleniowca Czesława Michniewicza). Jego kariera w ostatnich tygodniach przypominały sinusoidę. Po wielokrotnych absencjach w składzie Sampdorii „Kownasiowi” udało się zmienić otoczenie. W Fortunie Duesseldorf w końcu otrzymał szansę występów, za co odwdzięcza się szkoleniowcowi obiecującą grą. Co ciekawe, zmieniła się jego pozycja na boisku, bo nie jest najbardziej wysuniętym graczem, tylko trener Friedhelm Funkel ostatnio ustawił go na lewym skrzydle. Kownacki w Bundeslidze w czterech meczach zebrał już więcej minut niż w trzynastu rywalizacjach w barwach Sampdorii.
🔴 POWOŁANIA
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 11 marca 2019
Ci zawodnicy zostali powołani na dwa najbliższe mecze z:
✅ Austrią, 21.03 (czwartek), Wiedeń,
✅ Łotwą, 24.03 (niedziela), Warszawa.
BILETY 👉 https://t.co/H7TWLlmF61 pic.twitter.com/CKhGWq6Q6a
W spotkaniu wyjazdowym z Schalke „Kownaś” dwukrotnie celebrował zdobycie bramki. – Uznałem, że w Fortunie będę miał większą możliwość gry, jeśli sobie oczywiście na nią zapracuję. Ciężko trenowałem, co zostało docenione. Rozegraliśmy w Gelsenkirchen naprawdę dobre zawody i wygraliśmy 4:0, a ja strzeliłem dwa gole. Cieszę się, że pokazałem, że warto na mnie stawiać. Jestem w fajnym miejscu. Fortuna, jak na standardy Bundesligi, jest jednym z mniejszych klubów, ale atmosfera, jaka panuje w drużynie, jest bardzo dobra i świetnie czuję się w Duesseldorfie. Do tego dochodzą regularne występy i to jest w tym wszystkim najważniejsze – mówił w wywiadzie z Łączy Nas Piłka Kownacki. Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ . Dawidowi Kownackiemu, a także Marcinowi Kamińskiemu przyglądać się będzie dzisiaj selekcjoner Jerzy Brzęczek, który udał się do Duesseldorfu na ligowe spotkanie Fortuny z Eintrachtem Frankfurt.
Powołania do pierwszej reprezentacji ponownie doczekał się także Szymon Żurkowski. Środkowy pomocnik Górnika Zabrze miał już okazję przebywać na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Juracie i Arłamowie, gdy zespół przygotowywał się do mistrzostw świata w Rosji. Ostatecznie pomocnik na mundial nie pojechał, ale po kilkumiesięcznej przerwie zyskał w oczach w oczach trenera Jerzego Brzęczka. – Obserwowałem go w meczach ligowych. Wciąż robi postępy i nie dziwi mnie to, że sięgnęła po niego Fiorentina. Dobrze się stało, że dogra sezon do końca w Polsce. To bardzo mądra decyzja. Szymon ma czas, żeby przygotować się mentalnie, obejrzeć mecze swojej drużyny i poznać ją – powiedział o Żurkowskim selekcjoner naszej drużyny.
Zupełnie nową twarzą w pierwszej kadrze będzie Robert Gumny, prawy obrońca poznańskiego Lecha. Zawodnik „Kolejorza” stracił początek sezonu z powodu urazu, ale później wrócił do kadry i szybko odzyskał miejsce w składzie. Największym wydarzeniem w ostatnich miesiącach, to zdecydowanie wywalczony awans na mistrzostwa Europy do lat 21, które będą rozgrywane już w czerwcu. Gumny był podstawowym zawodnikiem trenera Czesława Michniewicza, po wyleczeniu kontuzji wrócił do U-21 i zagrał w tych dwóch decydujących meczach z Portugalią. Jeden i drugi występ zanotował od początku do końca. W Lechu Poznań na 20-letniego zawodnika pewnie stawia trener Adam Nawałka.