Aktualności

Michał Helik, czyli czołowy piłkarz Championship z powołaniem do reprezentacji Polski

Reprezentacja05.03.2021 
Michał Helik świetnie odnalazł się w angielskiej Championship. Jest podporą defensywy Barnsley, a do tego strzelił w tym sezonie już pięć bramek. Według statystyk Whoscored.com jest nie tylko najlepszym zawodnikiem drużyny, a także siódmym piłkarzem w całej lidze. Dobra postawa 26-letniego stopera nie umknęła też Paulo Sousie, nowemu selekcjonerowi reprezentacji Polski, który powołał Helika do szerokiej kadry na marcowe mecze eliminacji mistrzostw świata.

Wychowanek Ruchu Chorzów na zaplecze angielskiej ekstraklasy trafił z Cracovii, z którą w 2020 roku zdobył Puchar Polski. Nie był to wcale łatwy sezon dla niego. W ekstraklasie nie zawsze było dla niego miejsce w podstawowym składzie. Dopiero od 12. kolejki trener Michał Probierz postawił na Helika. Także w końcówce sezonu kilka razy stoper obejrzał mecze z ławki rezerwowych. W efekcie w ekstraklasie wystąpił w 23 spotkaniach. Ten sezon jeszcze rozpoczął w Cracovii, ale po dwóch występach (w lidze i Pucharze Polski) przeniósł się do Barnsley.

Spośród pięciu Polaków występujących w Championship, więcej minut od Helika zaliczył tylko Bartosz Białkowski. Bramkarz Milwall jest w gronie ośmiu zawodników, którzy zagrali we wszystkich spotkaniach w pełnym wymiarze. Polski stoper z 34. kolejek nie zagrał tylko cztery razy – raz tuż po transferze, raz pauzował za żółte kartki, a po wysokiej porażce z Bournemouth trener posadził go na dwa mecze na ławce rezerwowych.

Helik szybko jednak wrócił do łask. Od połowy grudnia nie zagrał tylko raz (wspomniana pauza za kartki). Jest zawodnikiem, który nie tylko dobrze broni, ale jest skuteczny w polu karnym rywali. W ostatni weekend strzelił bramkę na wagę zwycięstwa, a pokonał właśnie Białkowskiego. Oficjalne konto twitterowe rozgrywek zapytało: „Michał Helik, czy na pewno jesteś obrońcą?”. Polak odpowiedział: „To zależy”. Skuteczność w polu karnym rywala to nic nowego dla 26-letniego obrońcy. W polskiej ekstraklasie w sezonie 2017/2018 zdobył dla Cracovii osiem goli i miał trzy asysty.

Dla Helika to pierwsza styczność z reprezentacją seniorów. Wcześniej był powoływany do kadry młodzieżowej U-20 i U-21, ale nie zagrał w żadnym spotkaniu. Teraz stanie przed szansą, by przekonać nowego selekcjonera Paulo Sousę. Portugalczyk powołał obrońcę do szerokiej kadry na mecze eliminacji mistrzostw świata z Węgrami, Andorą i Anglią.

Helik bardzo wyróżnia się w Barnsley, które ostatnio imponuje formą – wygrało sześć spotkań z rzędu. Bramki Polaka były bardzo ważne dla zespołu. W piątej kolejce Barnsley było przedostatnie w tabeli, a grało z ówczesnym liderem Bristol City. Helik dał sygnał do ataku i już w drugiej minucie strzelił na 1:0. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, ale od tego momentu zespół nabrał wiatru w żagle. Z siedmiu kolejnych spotkań Barnsley przegrało tylko raz. W 21. kolejce dwa gole Polaka zapewniły wygraną 2:1 z Huddersfield. Bramka z Millwall też okazała się na wagę zwycięstwa (2:1). Piątego gola strzelił w trzeciej rundzie Pucharu Anglii przeciwko Tranmere Rovers (2:0).

W Championship Barnsley ma za sobą znakomity miesiąc. W lutym jako jedyna drużyna w tej lidze zdobyła komplet punktów. Wygrała pięć spotkań, w których strzeliła dziewięć goli, a straciła tylko dwa (najmniej ze wszystkich zespołów). Pokonała między innymi ówczesnego lidera Brentford. Z dwunastego miejsca w tabeli awansowała na siódme. Od wygranej (3:1 z Queens Park Rangers) rozpoczęła też marzec.

Sky Sports i portal Whoscored.com pięć razy wybierali Polaka graczem meczu (trzykrotnie w lutym), więc nic dziwnego, że znalazł się też w jedenastce miesiąca. W tym zestawieniu tylko dwóch zawodników dostało wyższą notę niż stoper Barnsley, który został nazwany „sercem defensywy zespołu”. Helik od początku sezonu gra bardzo równo i na wysokim poziomie. Według wspomnianego portalu Whosocred.com, który wylicza średnią ocenę piłkarzy (bierze pod uwagę dwieście statystyk), Helik jest siódmym piłkarzem w całej Championship i najlepszym w swojej drużynie. Polak średnio w meczu wygrywa 6,3 pojedynków w powietrzu, ponad pięć razy wybija piłkę i ma 2,6 przechwytu. Przeciętnie podaje 33 razy ze skutecznością 56 procent. W ataku oddał do tej pory 15 strzałów.

W sobotę Barnsley zagra u siebie z 21. Birmingham City. W przypadku wygranej zespół powinien awansować na miejsce dające prawo gry w play off o Premier League. A jeszcze w poprzednim sezonie dopiero w ostatniej kolejce uniknął spadku z Championship. – Strzeliłem kolejną bramkę i jestem z tego powodu szczęśliwy, ale dla mnie najważniejsze jest odnoszenie zwycięstw i dobro zespołu. Drużyna pokazała charakter i mentalność zwycięzców. Stać nas, by osiągnąć wielkie rzeczy w tym sezonie, ale musimy być bardzo skupieni na każdym treningu i każdym meczu – mówił Helik.

Andrzej Klemba

Fot. Cyfrasport

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności