Aktualności

Mecz o utrzymanie. Który z Polaków pozostanie w Premier League?

Reprezentacja08.05.2018 

Od tego spotkania prawdopodobnie będą zależały losy Polaków w kolejnym sezonie w rozgrywkach Premier League. Dzisiejszego wieczoru na Liberty Stadium, dojdzie do rywalizacji Swansea City Łukasza Fabiańskiego z Southampton FC Jana Bednarka. Ten, kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku, wykona duży krok w kierunku utrzymania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Anglii.

Na tę chwilę pewne spadku do Championship jest już Stoke City. Zespół zamykający tabelę Premier League w ubiegłej kolejce przegrał z Crystal Palace i pozbawił się szans na utrzymanie. Swoje nadzieje z kolei przedłużyło West Bromwich Albion Grzegorza Krychowiaka, które w ubiegłej serii gier pokonało Tottenham, a gola w doliczonym czasie gry strzelił Jake Livermore. Dyspozycja WBA na finiszu rozgrywek bardzo się poprawiła, bo w pięciu ostatnich meczach wygralło trzy spotkania i dwukrotnie dzieliło się punktami (wygrało z Manchesterem United, Newcastle i Tottenhamem, udało się zremisować z Liverpoolem i Swansea City). Te zdobycze punktowe w końcówce sezonu mogą jednak nie wystarczyć, bo West Bromwich już dzisiaj może spaść z ligi.

Losy West Browmich Albion zależeć będą właśnie od konfrontacji Swansea City z Southampton FC. W przypadku wygranej któregoś z zespołów („Łabędzie” i „Święci” mają po 36 meczów i zgromadzili na swoim koncie po 33 punkty. WBA ma 37 spotkań i 31 uzbieranych „oczek”). Najkorzystniej dla drużyny Grzegorza Krychowiaka byłoby, gdyby dzisiejsze spotkanie na Liberty Stadium zakończyło się remisem. W ostatniej kolejce Premier League WBA czeka spotkanie (być może już o pietruszkę) z Crystal Palace.

Wydawało się, że Swansea City udało się zażegnać kryzys i spokojnie będzie mogło myśleć o utrzymaniu w Premier League. Ostatnie mecze w wykonaniu „Łabędzi” pokazały, że o pozostanie w lidze muszą drżeć do ostatniej kolejki. Fatalny jest także bilans dotychczasowych spotkań, czyli cztery porażki i trzy remisy. Nadziei nie traci jednak szkoleniowiec Swansea Carlos Carvalhal. – Wierzę w siebie i w moich piłkarzy. Moim zadaniem jest teraz, żeby przekonać swoich zawodników, żeby także wierzyli. To dla nas naprawdę zła sytuacja, ale kiedy coś jest we własnych rękach, to można skoncentrować się tylko na tym – mówił portugalski szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji.

Po poprzedniej kolejce Premier League jak najszybciej musi pozbierać się Southampton, które w ważnym meczu zremisowało na wyjeździe z Evertonem 1:1. Zwycięstwo z rąk podopiecznych trenera Marka Hughes’a zostało wypuszczone w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Remis co prawda pozwolił „Świętym” w końcu opuścić strefę spadkową, ale bramka tracona w takich okolicznościach boli wyjątkowo. – Pozostały nam dwa spotkania do końca sezonu i tak naprawdę wszyscy już piszą o meczu z Manchesterem City. Ale przed nami jeszcze mecz z Swansea i to w tej konfrontacji możemy zadecydować o własnym losie – powiedział trener Southamapton Mark Hughes. – Jesteśmy gotowi, aby sprostać wyzwaniu i wiem, że jesteśmy w stanie utrzymać w Premier League – dodał.

Pierwsze spotkanie, które zostało rozegrane pomiędzy Southampton a Swansea zakończyło się bezbramkowym remisem. Jaki scenariusz będzie tym razem w konfrontacji na Liberty Stadium? Przekonamy się po godzinie 20:45. Transmisję ze spotkania można będzie obejrzeć na Canal+Sport 2.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności