– Chciałem trafić na Włochów, bo z tym krajem mam bardzo dobre wspomnienia. Trafiliśmy do ciekawej grupy i na pewno będą w niej dobre mecze. Jesteśmy zadowoleni z losowania. Mamy dwóch przeciwników, którzy są uznanymi krajami piłkarskimi. Chcemy się bardzo zrewanżować w meczu z Portugalią, ale to dopiero za kilka miesięcy. Na początku chciałbym zagrać z Włochami, bo wiemy, że zmagają się z kryzysem. Nie mają jeszcze trenera, organizacja też jeszcze szwankuje.

– Znajdujemy się w bardzo dobrym momencie, bo nasza piłka jest na naprawdę wysokim poziomie. Cieszymy się z tego. Przed Ligą Narodów czekają nas jeszcze mistrzostwa świata w Rosji. Zobaczymy, jak długo będziemy mogli liczyć na tych wspaniałych piłkarzy. Patrzymy również na zaplecze, które puka do drzwi naszej reprezentacji. Ten turniej został zaprezentowany jako fajne uzupełnienie – okresu przerwy pomiędzy mistrzostwami Europy i świata. To coś nowego i myślę, że to się sprawdzi. Głosy są bardzo pozytywne.

– Uważam, że bardzo dobrze, że zagramy z Portugalczykami. Ta kadra dobrze pamięta, co wydarzyło się na mistrzostwach Europy. Chcemy takiego sportowego rewanżu, żeby sprawdzić, czy tamten mecz mogliśmy rzeczywiście wygrać, czy oni byli jednak mocniejsi. To jest fantastyczne, bo na przestrzeni dwóch lat zagramy z tymi samymi zawodnikami.

– Najważniejsze, żeby teraz tylko dopisywało zdrowie i żeby nasi piłkarze jak najlepiej zaprezentowali się na mistrzostwach świata. Będzie nas niosła fala entuzjazmu. Po mundialu będziemy wiedzieli na ile jesteśmy mocniejsi. Jeżeli patrzeć na statystyki, to nasi rywale są zdecydowanie mocniejsi, ale to piłka nożna i wszystko może się wydarzyć. Trafiliśmy do grupy, w której mamy szansę powalczyć.