Aktualności
Łukasz Fabiański pożegnał się ze Swansea. „Zawsze będę wdzięczny za szansę”
Łukasz Fabiański w środę oficjalnie został przedstawiony jako nowy zawodnik West Ham United. Reprezentant Polski z „Młotami” związał się trzyletnim kontraktem i na pierwszym treningu zjawi się w przyszłym miesiącu. Polak opuścił Walię po czterech latach i we wzruszający sposób pożegnał się ze Swansea City. – Chciałbym wszystkim bardzo podziękować. Od pierwszego dnia sprawiliście, że ja i moja rodzina czuliśmy się tu bardzo dobrze – przekazał swoją wiadomość Fabiański.
Łukasz Fabiański po pobycie w Walii kończy etap w Swansea City i wraca do Londynu. Na Liberty Stadium polski golkiper trafił w sezonie 2014/2015 z Arsenalu i bardzo szybko zyskał sobie sympatię kibiców „Łabędzi”. Ci wiele razy decydowali o wyróżnieniach indywidualnych – nawet w ostatnim sezonie, w którym Swansea pożegnało się z Premier League, Polaka mianowano najlepszym zawodnikiem Swansea. I słusznie, bo ten niejednokrotnie był najpewniejszym punktem walijskiej drużyny.
Thank you for a Fab 4⃣ years... 👏 #DziekujemyLukasz
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 20 czerwca 2018
📝➡️ https://t.co/Asl9uVz3iO pic.twitter.com/8V8tqnw21Q
Bramkarz reprezentacji Polski dostępu do bramki „Łabędzi” bronił w 150 spotkaniach i udało mu się zachować 39 czystych kont. Zdecydowanie jego najlepszym sezonem na Liberty Stadium był zwłaszcza ten pierwszy. Swansea City zajęło wówczas wysokie ósme miejsce w Premier League i było bardzo bliskie występów w europejskich pucharach. Fabiański trzynastokrotnie zachowywał czyste konto i otarł się o nagrodę Złotej Rękawicy.
We shared some great memories together. ⚽️👋💪
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 20 czerwca 2018
All the best for the future! #DziekujemyLukasz pic.twitter.com/QpshWIvfOJ
Mecz na Liberty Stadium ze Stoke City dla Łukasza Fabiańskiego był ostatni w barwach walijskiej drużyny. „Łabędzie” niestety pożegnały się z najwyższym szczeblem rozgrywek, a emocje bardzo udzieliły się także Fabiańskiemu, który po końcowym gwizdku arbitra nie krył łez. – Płakałem z powodu szacunku, który otrzymałem od fanów. Spadliśmy z ligi i to było bardzo trudne do zaakceptowania. Kibice zamiast być sfrustrowani pokazali, że mnie szanują za to, co zrobiłem dla Swansea – powiedział Fabiański.
🗣️ “Hearing the song was special every time..."
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 20 czerwca 2018
🎶 'We've got a big Pole in our goal.' 🎵 https://t.co/a8856Yczta
Od przyszłego sezonu Fabiański będzie reprezentował barwy West Ham United. Po czteroletniej przerwie wraca do stolicy Anglii, ale nie byłby sobą, gdyby nie pożegnał się ze Swansea. – Chciałbym wszystkim bardzo podziękować. Od pierwszego dnia w Swansea sprawiliście, że ja i moja rodzina czuliśmy się bardzo dobrze. W ciągu ostatnich czterech lat nie czułem nic poza miłością, wsparciem i szacunkiem. Zawsze będę wdzięczny za szansę, jaka otrzymałem od tego klubu. Starałem się dawać wszystko na każdym treningu i w każdym meczu. Mam nadzieję, że swoimi występami zyskałem wasz szacunek – odręcznie napisał Fabiański.
– Chciałbym podziękować prezesowi klubu za wiarę we mnie i szansę. Dziękuję również wszystkim trenerom, pod wodzą których mogłem grać. Dziękuję wszystkim kolegom z zespołu, ludziom, którzy pracowali ze mną nie tylko na boisku, co pozwoliło mi skupić się wyłącznie na futbolu. Specjalne podziękowania dla Javiego Garcii i Tony’ego Robertsa, że mi pomogli – zakończył polski golkiper.
Teraz pora na nowy etap w karierze. Łukasz Fabiański zostaje w Premier League i będzie stawał między słupkami West Ham United, który ubiegły sezon zakończył na 13. pozycji. – West Ham United jest ogromnym klubem i cieszę się, że będę mógł do niego dołączyć w takim momencie. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc „Młotom” w osiągnięciu jak najlepszych rezultatów. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia nowego rozdziału w mojej karierze – powiedział Łukasz Fabiański.
#WelcomeFabianski pic.twitter.com/iyNGvHD9nL
— West Ham United (@WestHamUtd) 20 czerwca 2018
Na pierwszym treningu „Młotów” reprezentanta Polski wyczekuje jego nowy szkoleniowiec, czyli Manuel Pellegrini. Wraz z Fabiańskim do londyńskiego zespołu dołączył także francuski obrońca Issa Diop. – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprowadzenia obydwu zawodników. W imieniu wszystkich w West Ham United chciałbym serdecznie przywitać ich na Stadionie Olimpijskim. Łukasz to bardzo dobry zawodnik i mający ogromne doświadczenie w Premier League. Przed nim jeszcze wiele lat solidnej gry. W tych rozgrywkach ważne jest, żeby w kadrze mieć silnych golkiperów, którzy będą ze sobą rywalizować o miejsce między słupkami. Nie mogę się doczekać już współpracy z Łukaszem i Issą. W przyszłym miesiącu stawią się na przedsezonowym treningu. Chciałbym życzyć im jak najlepszej kariery w West Ham United – zakończył trener „Młotów”.
