Fabiański w bieżących rozgrywkach zagrał we wszystkich 16 meczach w podstawowym składzie. Pięć razy nie puścił bramki. Razem z poprzednim sezonem wystąpił w 31 spotkaniach z rzędu West Hamu. Polak problemy z kontuzjami miał pod koniec 2019 roku. Wtedy po urazie biodra pauzował ponad trzy miesiące. Nie zagrał w 14 meczach. Na początku 2020 roku odnowiły się kłopoty z biodrem i pauzował w trzech spotkaniach. Wcześniej Polaka kontuzje długo omijały. Urazu doznał jeszcze w Arsenalu w sezonie 2012/2013. Strona oficjalna klubu potwierdziła uraz Fabiańskiego, ale na razie nie wiadomo, jak długo będzie pauzował.

📋 There's been a late change to our line up with Randolph coming into the starting XI in place of Fabianski. Martin joins the squad on the bench.#EVEWHU https://t.co/uS9RRCONBe

— West Ham United (@WestHam) January 1, 2021

Tak przed meczem z Evertonem Fabiański mówił o piątkowym rywalu. – Są w świetnej formie w tym sezonie, a ostatnio ich seria robi wrażenie. Wygrali cztery mecze z rzędu. Przyjechaliśmy jednak do Liverpoolu po to, by stawić im czoła. Jesteśmy przygotowani i mam nadzieję, że uda nam się coś ugrać – mówił Fabiański, który w Premier League do tej pory rozegrał 260 spotkań.
Bez Polaka West Ham United pokonało na wyjeździe Everton, a jedyną bramkę, w 86. minucie, zdobył Tomas Soucek. Zespół Fabiańskiego jest dziesiąty w tabeli, ale z taką samą liczbą punktów (26) co piąta Aston Villa.