Aktualności

[LIGA MISTRZÓW] Juventus, a naprzeciwko Messi. Czy Szczęsny powstrzyma gwiazdę Barcelony?

Reprezentacja28.10.2020 
W hicie 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Juventus Turyn zmierzy się z FC Barceloną (środa, godz. 21:00, transmisja w Polsat Sport Premium 1 oraz TVP 1). Grający w bramce „Starej Damy” Wojciech Szczęsny w pierwszym spotkaniu tych rozgrywek przeciwko Dynamo Kijów zachował czyste konto. Tym razem jednak jemu i jego kolegom przyjdzie stawić czoła jednemu z faworytów Champions League.

Barcelona to kandydat do gry w finale tego europejskiego pucharu, choć nie taki pewniak, jak w poprzednich edycjach Ligi Mistrzów. Katalończycy są w przebudowie, którą rozpoczął nowy trener Ronald Koeman, dlatego nie grają jeszcze na miarę oczekiwań swoich kibiców. To samo można powiedzieć o Juventusie, drużynie, w której za najważniejsze sznurki od tego sezonu pociąga Andrea Pirlo. Niegdyś znakomici piłkarze (Koeman był obrońcą, Pirlo pomocnikiem) dziś firmują swoją twarzą projekty, w tworzeniu których wymaga się najwyższej precyzji i wobec których ma się najwyższe oczekiwania.

W poszukiwaniu własnej tożsamości

Na razie zarówno piłkarze Juventusu, jak i zawodnicy Barcelona powoli dostosowują się do nowej etyki pracy swoich szkoleniowców. Turyńczycy we własnej lidze nie rozdają jeszcze kart (są na piątym miejscu), barcelończycy z kolei nie mogą znaleźć odpowiedniego rytmu: w La Lidze stracili punkty w trzech ostatnich meczach, remisując z Sevillą, przegrywając z Getafe i ulegając Realowi Madryt w klasyce hiszpańskiego gatunku. Zatem do starcia w Turynie ekipa z Katalonii przystępuje po porażce w prestiżowym „El Clasico”.

– Przed nami spotkanie drużyn, które pod wodzą nowych trenerów są w fazie szukania własnej tożsamości. „Bianconerim” daleko do poziomu godnego Juventusowi. Bo od kogo jak kogo, ale od nich trzeba oczekiwać zdecydowanie lepszej gry aniżeli taką, jaką zaprezentowali w miniony weekend z Hellas Weroną, kiedy remis uratował im Kulusevski. Ten Juventus praktycznie zaczyna od zera. Drużynie brakuje piłkarskiej jakości w drugiej linii. Przydałby się ktoś na miarę Kevina De Bruyne. Na pewno oblicze środka pola Juventusu zmieniłby też jakiś młody wilczek głodny sukcesu. Na przykład Houssem Aouar z Olympique Lyon, z którym turyńczycy odpadli poprzednio w 1/8. Między Juventusem, a Barceloną doszło do wymiany na linii Arthur – Miralem Pjanić. W moim odczuciu, są to piłkarze o podobnej charakterystyce. A Juve potrzebny jest „trequartista” z prawdziwego zdarzenia, mózg środka pola. Wydaje mi się, że w spotkaniach ligowych i LM to może okazać się kluczowe w nieodegraniu przez Juventus głównej roli – komentuje specjalnie dla Łączy Nas Piłka ekspert Eleven Sports od ligi włoskiej Piotr Czachowski.


Co by się jednak nie działo, to „Stara Dama” i „Blaugrana” są faworytami do zajęcia pierwszych dwóch miejsc w grupie G. Udowodnili to w pierwszej kolejce: Barcelona 5:1 ograła Ferencvaros Budapeszt, Juventus wygrał w Kijowie z Dynamem 2:0. Dla katalończyków gole strzelali Messi, Fati, Coutinho, Pedri oraz Dembele. Dla Juventusu obie bramki zdobył Alvaro Morata.

Ronaldo z pozytywnym wynikiem

Wojciech Szczęsny przeciwko Dynamo nie miał zbyt wiele pracy, odnotujmy zatem, że zachował 20 czyste konto w 51 występie w Champions League, w tym dziewiąte w barwach „Bianconerich”. Zdaniem Polaka jego zespół jest na dobrej drodze. – Byliśmy bardzo efektywni. Przeciwnikom nie daliśmy wielu szans. W pierwszej połowie uzbroiliśmy się w cierpliwość, a po przerwie szybko trafiliśmy. Możemy być zadowoleni, ponieważ był to solidny i uważny występ. Jesteśmy szczęśliwi z dobrego startu. Musimy grać z pewnością siebie w kolejnych meczach – powiedział Szczęsny w rozmowie z klubową telewizją.

W Turynie bardzo wyczekiwano wtorku i godziny 21. O tej porze miały być znane wyniki Cristiano Ronaldo zakażonego koronawirusem. Konfrontacja CR7 z Messim, z którym toczył pojedynki w wielu klasykach ligi hiszpańskiej, kiedy Portugalczyk był piłkarzem Realu Madryt, nadałaby jeszcze większego smaczku temu spotkaniu. Wynik testu był pozytywny, w związku z czym Ronaldo nie zagra w środowym hicie. To nie jedyny kadrowy ubytek trenera Andrei Pirlo.

– Chiellini na pewno nie będzie gotowy do gry, Bonucci nie czuje się najlepiej, ale ocenimy jego stan w środę rano. W przypadku de Ligta nie otrzymaliśmy jeszcze zielonego światła od sztabu medycznego. Dybala czuje się dobrze, jest trochę zmęczony, ale to normalne – podobnie jak inni ma czas, by dojść do siebie i wystąpić z Barceloną – powiedział Pirlo na przedmeczowej konferencji prasowej.


Szczęsny i złe wspomnienia Barcelony

– Nie wiem ile czasu potrzeba, byśmy zaczęli wyglądać jak prawdziwy Juventus. Mam nadzieję, że będę mógł pracować z pełną kadrą – nie zapominajmy o absencjach. Z pełnym składem do dyspozycji będziemy w stanie znaleźć odpowiednie zestawienie. Jesteśmy drużyną w budowie, ale zdajemy sobie sprawę, że nie możemy ciągle tracić punktów – dodał trener turyńczyków.

Problemy Juvetusu biorą się przede wszystkim ze zmiany ustawienia. – W tym sezonie musimy poruszać się szybciej, ponieważ w fazie konstruowania akcji gramy trójką w defensywie, a broniąc się przechodzimy na czwórkę z tyłu. To wymaga od nas skupienia i szybkiego przemieszczania się, wykonujemy dobrą pracę i jesteśmy na odpowiedniej ścieżce. Chcemy się uczyć i poprawiać się, uważam że póki co idzie nam dobrze. Cristiano? Jego brak byłby osłabieniem dla każdej drużyny. Mogę jednak zapewnić, że wierzymy we wszystkich piłkarzy w drużynie, mamy kadrę, która chce wypaść dobrze i pracować na to przez cały mecz – ocenił brazylijski obrońca Danilo.



Szczęsnemu mecze z Barceloną w Lidze Mistrzów nie kojarzą się zbyt dobrze. Gdy bronił w Arsenalu Londyn, rywalizował z „Blaugraną” w 1/8. Pierwsze spotkanie Arsenal wygrał 2:1, w drugim przegrał 1:3. Dwa trafienia w rewanżu zaliczył Messi. Natomiast kiedy przywdziewał koszulkę Romy spotkał się z Katalończykami w grupie E (sezon 2015/16). W Rzymie padł wynik remisowy (1:1). U siebie Barcelona zmiażdżyła Romę, wygrywając 6:1 po kapitalnym występie duetu Luis Suarez (dwa gole, asysta) – Leo Messi (dwie bramki, asysta). W sezonie 2017/18 już w Juventusie Szczęsny nie wystąpił w żadnym z dwóch starć grupowych, zakończonych rezultatami 0:3 oraz 0:0.

Piotr Wiśniewski

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności