Aktualności
[LICZBY WEEKENDU] Bramki i asysty biało-czerwonych. Golkiperzy na zero z tyłu
Udane spotkania za sobą mają nasi golkiperzy, którym udało się zachować czyste konta. Koniecznie trzeba pochwalić Łukasza Fabiańskiego – zatrzymał londyńską Chelsea, a West Ham United podzielił się punktami. Łukasz Skorupski nie dał pokonać się przez zawodników AS Roma, a Juventus Wojciecha Szczęsnego wywiózł komplet „oczek” z Frosinone. To jednak nie wszystko, co działo się w ubiegły weekend. Biało-czerwoni strzelali i asystowali. Sprawdź, jak wyglądają najważniejsze liczby zawodników trenera Jerzego Brzęczka.
3 – strzelanie w weekend zaczął Robert Lewandowski. Bayern Monachium pewnie i zasłużenie rozprawił się z Schalke w Gelsenkirchen, wygrał 2:0 i odniósł czwarte zwycięstwo w Bundeslidze. Wynik spotkania ustalił „Lewy”, który uderzeniem z rzutu karnego trzeci raz w tym sezonie trafił do siatki rywali.
Najlepsi z najlepszych w historii Bundesligi 🔥🔝 pic.twitter.com/G9AsJioawA
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 22 września 2018
3 – wszyscy bramkarze reprezentacji Polski zachowali czyste konta ubiegły weekend. Mecz bez straty bramki w końcu udało się ukończyć Łukaszowi Fabiańskiemu, który po kilku skutecznych interwencjach zdołał zatrzymać londyńską Chelsea. Niespodzianką zakończyło się spotkanie w Bolonii – zespół Łukasza Skorupskiego pokonał AS Roma 2:0. Dużo czasu zajęło Juventusowi, żeby rozstrzygnąć losy meczu, bo dopiero w końcówce udało się zdobyć dwie bramki. Szczęsnemu natomiast udało się zachować drugie czyste konto w sezonie.
Ostatnie słowo należało do Wojciecha Szczęsnego. 😉
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 23 września 2018
Wieczór kończymy ze zwycięstwem @juventusfc i czystym kontem kadrowicza w meczu #FrosinoneJuve 👏#WłoskaRobota pic.twitter.com/BS67KidlvW
5 – skutecznością w Serie A zadziwia Krzysztof Piątek. Napastnik reprezentacji Polski zanotował piąte trafienie w tym sezonie i wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców. Warto podkreślić także inny wyczyn naszego kadrowicza. Piątek strzelił pięć goli w czterech pierwszych meczach, co przed laty takiego samego wyczynu udało się dokonać Andrijowi Szewczence – w 1999 roku będąc zawodnikiem AC Milan.
Dzień dobry! 😍
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 24 września 2018
Wiemy, że jest poniedziałek, ale widok Krzysztofa Piątka jako lidera klasyfikacji strzelców w @SerieA z miejsca poprawi Wam nastrój! 😉👑 pic.twitter.com/vFYNTtWeIk
1 – bardzo udane zawody za sobą ma Damian Kądzior, który w niedzielę cieszył się z premierowego trafienia w nowych barwach klubowych. Dinamo Zagrzeb po szalonym meczu odniosło zwycięstwo 5:3, a Kądzior ustalił wynik spotkania w doliczonym czasie gry. Podopieczny Nenada Bjelicy miał także udział przy dwóch golach, zaliczając asysty numer cztery i pięć w bieżących rozgrywkach ligi chorwackiej.
1 – po trzech spotkaniach bez wygranej w końcu zrehabilitowało się Dynamo Kijów. Wicemistrz Ukrainy wbił Desnie Czernihów aż cztery gole, nie tracąc żadnego. Jednym z autorów trafień był Tomasz Kędziora, dla którego była to pierwsza bramka w tym sezonie.
1 – na listę strzelców w weekend udało się wpisać także Przemysławowi Frankowskiemu. Jagiellonia Białystok w meczu z Górnikiem Zabrze, mimo że przegrywała, zdołała odrobić straty i wygrała 3:1. Ostatniego gola strzelił Frankowski, który pierwszy raz w tym sezonie skierował piłkę do siatki.
GOOOOOOL! 🔥
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 23 września 2018
89' Kolejny niedzielny gol kadrowicza - tym razem na listę strzelców wpisał się Przemysław Frankowski. ⚽️#GÓRJAG 1:3 pic.twitter.com/EbGQj5Ldfb