1 – pierwszą bramkę w barwach Palermo zdobył Thiago Cionek. Obrońca zespołu występującego w Serie B strzelił gola w meczu z Empoli, dając swojej drużynie prowadzenie. W meczu padło jeszcze pięć bramek, a spotkanie zakończyło się rezultatem 3:3. Warto również wspomnieć, że to była druga bramka Cionka odkąd występuje na Półwyspie Apenińskim. Ponad dwa lata temu, gdy ten jeszcze reprezentował Modenę

1 – Wojciech Szczęsny oficjalnie zadebiutował w Juventusie w 3. kolejce Serie A zespół mistrza Włoch zasłużenie na własnym terenie ograł Chievo 3:0, a nasz bramkarz za swój występ zebrał bardzo pozytywne oceny, a przy jednej z interwencji dłonie do braw same złożyły się legendzie turyńczyków

1 – po wielu miesiącach przerwy do gry wrócił w końcu Grzegorz Krychowiak, który zaliczył premierowy występ w barwach West Bromwich Albion. Jego drużyna poniosła jednak porażkę na wyjeździe z Brighton

2 – asysty biało-czerwonych w miniony weekend. Decydujące podanie zanotował Filip Starzyński, którego Zagłębie Lubin podzieliło się punktami w domowym meczu z Wisłą Płock. W sobotę asystę dołożył również Paweł Wszołek. Zawodnik grający w barwach w Queens Park Rangers miał udział przy pierwszej bramce, a jego drużyna pokonała Ipswich Town 2:1

2 – świetne wejście w nowy sezon zaliczył Piotr Zieliński. W trzech dotychczasowych meczach rozgrywek Serie A „Zielu” ma na swoim koncie już dwa trafienia. Po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców pod koniec sierpnia, gdy SSC Napoli pokonało Atalantę, a Polak zdobył bramkę pretendującą do trafienia sezonu. Po raz drugi 23-latek trafił strzelił gola w ubiegłą niedzielę. Na placu gry zameldował się w 62. minucie i w samej końcówce przypieczętował pewne zwycięstwo swojej drużyny

2 – drugą bramkę w rozgrywkach ligi belgijskiej zdobył Łukasz Teodorczyk. Napastnik reprezentacji Polski został bohaterem swojej drużyny, gdy w ostatnich sekundach meczu wykorzystał podanie od Nicolae Stanciu. Zespół Rene Weiler’a niestety nie zaliczył dobrego wejścia w nowy sezon. Zwycięstwo z KSC Lokeren przyszło po trzech meczach bez wygranej, a na domiar złego mistrzowie Belgii plasują się dopiero na 10 pozycji w tabeli, tracąc do lidera z Charleroi aż osiem punktów