Aktualności
Lewandowski znów będzie „jokerem”? Bayern zagra z Wolfsburgiem
„Lewy” w tym sezonie znowu znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. Polak ma na koncie dziewiętnaście ligowych trafień i pewnie przewodzi klasyfikacji najlepszych snajperów Bundesligi. Zimą odpadł mu jeden z konkurentów do korony króla strzelców, Pierre-Emerick Aubameyang, więc trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym Lewandowski mógłby stracić ten tytuł. W bieżącym sezonie zdarza mu się jednak usiąść na ławce rezerwowych. Nie jest to efekt słabszej dyspozycji, ale rotacji stosowanych przez trenera Juppa Heynckesa. Podobnie może być w meczu z Wolfsburgiem, bo już we wtorek mistrzowie Niemiec zagrają w Lidze Mistrzów z Besiktasem JK.
Where were you for these 9️⃣ minutes of @lewy_official madness? 😊 #MiaSanMia #Legendowski pic.twitter.com/gettEOqUD9
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 16 lutego 2018
Dla Heynckesa to swego rodzaju priorytet. W rozgrywkach ligowych Bayern wypracował sobie już ogromną przewagę – ma aż osiemnaście punktów przewagi nad RB Lipsk – i pewnie kroczy w stronę kolejnego tytułu mistrzowskiego. Nic więc dziwnego, że coraz większą wagę przykłada się w Monachium do rozgrywek Ligi Mistrzów. Bayern po raz ostatni sięgnął po to trofeum w 2013 roku, gdy Lewandowski był jeszcze piłkarzem Borussii Dortmund. Samemu zawodnikowi bardzo zależy na triumfie w tych rozgrywkach, więc zapewne nie będzie dla niego dramatem, jeżeli w meczu z Wolfsburgiem nieco odpocznie i zacznie na ławce rezerwowych. Zresztą sam szkoleniowiec podkreślił, iż rotacji w składzie nie zabraknie. – Mamy bardzo szeroką kadrę, a wszyscy są zdrowi. Każdy chce grać, więc wciąż będziemy rotować. Chciałbym, by wszyscy zdawali sobie sprawę, że są ważnymi elementami tej drużyny – powiedział trener Bayernu.
‼️@Thiago6 is BACK! But who will play alongside him? 🤔
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 16 lutego 2018
Let us know your predicted XI! 👇 #WOBFCB #MiaSanMia pic.twitter.com/d9bLnHq6ZX
Robertowi Lewandowskiemu, który jeszcze w poprzednim sezonie był niemal nie do zastąpienia i eksploatowano go w maksymalnym możliwym wymiarze czasowym, w bieżących rozgrywkach zdarzało się już usiąść na ławce rezerwowych w meczu ligowym. Tak stało się choćby w starciu z 1. FSV Mainz 05, gdy Bayern czekało wkrótce spotkanie półfinału Pucharu Niemiec. Mistrzostwo kraju jest dla Bawarczyków niemal pewne – trudno zakładać, by roztrwonili tak potężną przewagę, którą wypracowali sobie do tej pory – więc Jupp Heynckes większe siły rzuca na pozostałe rozgrywki. Tak zapewne będzie i tym razem.
Another 6-0 win in Wolfsburg?
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 17 lutego 2018
Looking forward to seeing your predictions 😉 📸 #WOBFCB #packmas pic.twitter.com/NSeHvtRKR0
W meczu z Bayernem nie wystąpi za to Jakub Błaszczykowski. Polak, według zapowiedzi, ma wrócić do gry w marcu. Wielce prawdopodobne zatem jest, że od pierwszej minuty spotkania w Wolfsburgu nie zobaczymy żadnego z naszych kadrowiczów, ale z pewnością nikt nie miałby pretensji, gdyby Lewandowski wchodząc z ławki rezerwowych znów zachwycił świat, jak we wrześniu 2015 roku. Początek spotkania na Volkswagen-Arena już o 15:30 w sobotę!