Aktualności
Kolejne trafienie „Lewego”. Bayern pokonał Freiburg
Bayern Monachium sięgnął po wygraną w meczu z Freiburgiem, ale to zwycięstwo zostało wywalczone w sporych trudach. Dobrze dysponowani goście postawili się mistrzom Niemiec i byli bardzo bliscy urwania punktów, ale skuteczniejsi byli jednak Bawarczycy. Wynik otworzył Robert Lewandowski, a rezultat na kwadrans przed końcem meczu ustalił Thomas Mueller. Honorowego gola dla Freiburga po rzucie rożnym strzelił Nils Petersen.
Bardzo ofensywnie rozpoczął Bayern Monachium spotkanie z Freiburgiem na Allianz Arena. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo golkiper gości skapitulował już po kilku minutach, a bramkę dla Bawarczyków zdobył oczywiście Robert Lewandowski. Naszemu snajperowi dogrywał Thomas Mueller, a „Lewy” precyzyjnie zmieścił piłkę w siatce. Szanse strzeleckie starał się stworzyć także Freiburg, któremu szybko udało się otrząsnąć po stracie bramki. Przyjezdni byli nawet bliscy wyrównania po pierwszym kwadransie. Okazji nie wykorzystał jednak Roland Sallai, bo piłka minęła tylko słupek.
Kapitalna asysta Müllera, świetnie wykończył @lewy_official ! 👌⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 17, 2021
Dzięki bramce Polaka 🇵🇱 Bayern Monachium prowadzi 1:0 z SC Freiburgiem! #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/kAU5rnBk8o
Przed szansą podwyższenia wyniku stanął chwilę później Bayern Monachium. Serge Gnabry dryblował i oddał strzał, piłka odbiła się jeszcze od zawodnika Freiburga, ale golkiper zdołał wybronić jego uderzenie. To były ostatnie minuty Gnabry’ego na murawie, bo doznał urazu i na placu gry zastąpił go Leroy Sane. Jego zmiennik mógł zaliczyć idealne wejście na boisko. Po podaniu Roberta Lewandowskiego minimalnie chybił i nadal utrzymywał się wynik 1:0 dla gospodarzy. Tempo meczu nie spadało. Przewagę zaczął ponownie zyskiwać zespół Bayernu, ale piłka nie znajdowała drogi do siatki.
W drugiej połowie w posiadaniu piłki zdecydowanie przeważał Bayern Monachium, ale było mało zagrożenia z jego strony pod bramką Freiburga. Niebezpiecznie w polu karnym gości zrobiło się dopiero w 59. minucie. W poprzeczkę uderzył Robert Lewandowski, a przy dobitce Leona Goretzki szczęśliwie interweniował golkiper Freiburga. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na gospodarzach. Do remisu po rzucie rożnym do wyrównania doprowadził Nils Petersen, który na boisko wszedł zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej.
#LewanREKORDski 😉 @lewy_official erzielt bereits am 16. Spieltag sein 21. BL-Tor und stellt einen neuen Rekord für die meisten Tore in einer Hinrunde auf, zuvor gehalten von Gerd Müller 1968/69 (20)! #FCBSCF #FCBayern pic.twitter.com/QNTYvNmHrF
— FC Bayern München (@FCBayern) January 17, 2021
Podrażnieni stratą bramki piłkarze Bayernu jak najszybciej próbowali przenieść grę na połowę rywala. Bawarczykom ponownie udało się objąć prowadzenie w 75. minucie, a trafienie na swoim koncie zapisał Thomas Mueller. Niewiele zabrakło, by kolejnego gola strzelił Robert Lewandowski. „Lewy” wygrał pojedynek biegowy z defensorem Freiburga i oddał strzał, ale piłkę musnął golkiper. Mocnym uderzeniem zaskoczyć bramkarza próbował Corentin Tolisso, jednak skończyło się tylko na rzucie rożnym dla Bayernu. Nie ustępował Freiburg, który chciał wyrównać. Po akcji gości w doliczonym czasie Bayern znalazł się w największych opałach. Mocno uderzył Nils Petersen, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Na kolejne sytuacje zabrakło czasu i to Bayern wygrał 2:1.
Schluss! Aus! Sieg!
— FC Bayern München (@FCBayern) January 17, 2021
🔴⚪ #FCBSCF | 2:1 pic.twitter.com/LsGCKTitrY
Bayern Monachium wywalczył 11. zwycięstwo w tym sezonie i z 36. punktami zajmuje pozycję lidera. Bawarczykom udało się wykorzystać potknięcia rywali z czołówki tabeli, bo remisy zanotowały zespoły RB Lipsk i Borussii Dortmund, a porażki doznał Bayer Leverkusen. W przyszłej kolejce Bawarczycy o kolejny komplet punktów zagrają na wyjeździe z Augsburgiem (20 stycznia o godzinie 20:30).