Aktualności
Kolejna bramka Roberta Lewandowskiego. Maszyna nie do zatrzymania!
Lewandowski od pierwszych minut straszył defensywę drużyny ze stolicy. Jeszcze w pierwszej połowie mógł wpisać się na listę strzelców, ale po jego uderzeniu piłkę głową z linii bramkowej wybił Niklas Stark. Do przerwy Bayern prowadził 1:0 po bramce Matsa Hummelsa, ale gol polskiego napastnika wisiał w powietrzu i wkrótce stało się to faktem. W 49. minucie spotkania Lewandowski otrzymał górne podanie z głębi pola. Niczym juniora „przestawił” próbującego interweniować Starka i pewnie skierował piłkę do siatki obok bezradnego Rune Jarsteina.
POKAZ SIŁY 💪 W WYKONANIU @lewy_official !
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 1 października 2017
Zobaczcie, jak Polak zdobył ósmą bramkę ⚽️ w tym sezonie Bundesligi! 👇 pic.twitter.com/JfzKMMxjTr
Gdy wydawało się, że Bawarczycy będą w pełni kontrolować przebieg spotkania, do odrabiania strat ruszyła Hertha. W ciągu pięciu minut ekipa z Berlina doprowadziła do wyrównania – najpierw do siatki trafił znany z występów w Legii Warszawa Ondrej Duda, a chwilę później stan rywalizacji wyrównał Salomon Kalou. Więcej bramek w tym meczu już nie padło i spotkanie w stolicy Niemiec zakończyło się remisem 2:2.
Full time in Berlin. #BSCFCB pic.twitter.com/tk0OHtsCE4
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 1 października 2017
Dla Lewandowskiego gol zdobyty w starciu z Herthą był ósmym trafieniem w ósmym meczu tego sezonu, a także 159. bramką zdobytą przez Polaka w Bundeslidze. W klasyfikacji najlepszych strzelców w historii ligi niemieckiej zajmuje obecnie 12. pozycję z jednym golem straty do Bernda Hoelzenbeina. Dwie bramki więcej od „Lewego” zapisał na swoim koncie prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge. Można z całą pewnością założyć, że już wkrótce Polak przeskoczy w tej klasyfikacji klubową legendę!