Aktualności
Kamil Grosicki znów trafia z rzutu wolnego!
Dla Hull City mecz z Wigan Athletic nie zaczął się najlepiej. Już w ósmej minucie Cheyenne Dunkley dał przyjezdnym prowadzenie. Jednak piłkarze Granta McCanna zaimponowali reakcją: po 120 sekundach wyrównał Jarrod Bowen, a po kolejnych dziesięciu minutach do bramki trafił Kamil Grosicki. Polak sytuację stworzył sobie sam, będąc faulowanym przed polem karnym, bliżej lewej strony. Piłkę skierował idealnie nad murem i prosto w okienko bramki, zaskakując bramkarza, który zdawał się spodziewać dośrodkowania.
.@GrosickiKamil does NOT do tap-ins 🙅♀️
— Hull City (@HullCity) September 15, 2019
Another spectacular goal from the winger! 😍
Highlights from our 2-2 draw with Wigan Athletic are now live on #TigersTV.#hcafc | #theTigers
Jakby tego było mało, Grosicki w drugiej połowie był bliski kolejnego gola, również ze stałego fragmentu. Jego uderzenie zatrzymało się jednak na słupku. Mecz skończył jeszcze z żółtą kartką, a Hull zremisowało z Wigan po wyrównaniu Joe Gelhardta na kwadrans przed końcem. Polak w tym sezonie ma już trzy gole po siedmiu kolejkach, a więc przy utrzymaniu częstotliwości zdobywania bramek może zdecydowanie poprawić wyniki z poprzednich rozgrywek (po dziewięć trafień). Hull póki co utrzymuje się w dolnej części tabeli Championship.
Dla Kamila Grosickiego był to również jubileuszowy, setny występ w barwach Hull City. Angielski klub reprezentuje od sezonu 2016/17, gdy jeszcze pół roku grał w Premier League. Statystyki Polaka są imponujące: trafienie z Wigan było 21 golem, do tego ma on 23 asysty. To lepsze wyniki, niż te, które osiągał w Sivassporze. Warto również pamiętać, że tylko w tureckim klubie zaliczył więcej meczów (104), choć w ciągu kilku tygodni może ten wynik w Hull City poprawić.
TURBOGrosik z GOLEM! 👏👏👏
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 14, 2019
W takim stylu @GrosickiKamil świętuje setny mecz w @HullCity . 🔥 pic.twitter.com/RFVVNBi88H