Aktualności
Jerzy Brzęczek: Trzeba pokazać klasę w trudnym momencie
– Nie jesteśmy zadowoleni z wyników, jakie osiągnęliśmy w Lidze Narodów, ale te mecze dały nam doświadczenie, które ma zaprocentować w spotkaniach eliminacji EURO 2020. Meczu z Portugalią na wyjeździe nie traktuję jako najtrudniejszego z dotychczasowych. Wszystkie były bowiem trudne, we wszystkie włożyliśmy wiele sił. Atmosfera wokół kadry nie jest teraz najlepsza, ale patrząc na historię polskiej piłki, w takich momentach jesteśmy najniebezpieczniejsi – zauważa Jerzy Brzęczek.
– Jesteśmy gotowi na wszystko. Nawet na to, że winda w muzeum zatnie się na piętnaście minut i będziemy uwięzieni całą drużyną. Przetrwaliśmy jednak, nie daliśmy się – żartował selekcjoner i dodał: – Jestem pod wrażeniem tego, jak drużyna dojrzewa. Jestem spokojny, że będzie miała swoją jakość. Nie zacząłem pracy kilka miesięcy temu, tylko od trzydziestu lat jestem w biznesie, jako piłkarz i trener. To, co zastałem w kadrze, nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Rozczarowania po mundialu nie udało nam się zatrzymać, ale nie stać nas na rewolucję, przechodzimy raczej ewolucję. Gwiazdy światowego formatu, jak chociażby Łukasz Piszczek, nie rodzą się u nas codziennie, jest jednak grupa młodych zawodników, która przy dobrym zarządzaniu może nam dać dużo radości.
– We wtorek czeka nas bój z naprawdę wymagającym przeciwnikiem. Skoro drużyna Portugalii mogła sobie pozwolić na grę bez Cristiano Ronaldo i wygrała naszą grupę Ligi Narodów, to ma olbrzymi luksus. Musimy zachować cierpliwość, być spokojni i dać z siebie wszystko, a później przygotowywać się do wiosennych meczów eliminacyjnych – zakończył Jerzy Brzęczek.