Aktualności
Gol Wilczka, ale Broendby nie wygrywa!
Chociaż forma strzelecka Kamila Wilczka tylko rośnie, to na drodze Broendby do mistrzostwa pojawiłą się nieoczekiwana przeszkoda. W piątkowy wieczór pod presją zwycięstwa i powrotu na pierwsze miejsce w tabeli drużyna polskiego napastnika zremisowała na wyjeździe z AC Horsens 2:2. Napastnik po raz kolejny wpisał się na listę strzelców, ale jego zespół wypuścił dwubramkowe prowadzenie w doliczonym czasie gry!
Szybkość, spryt i doskonałe wyczucie sytuacji - te trzy ze swoich atutów pokazał Kamil Wilczek w meczu z Horsens w przedostatniej kolejce duńskiej Superligaen. Broendby potrzebowało zwycięstwa po tym, jak we wcześniejszym spotkaniu główny rywal w walce o mistrzostwo FC Midtjylland pokonało FC Kopenhagę 2:0. Długo wydawało się, że w starciu z AC Horsens Wilczek i jego koledzy nie pozostawią przeciwnikom złudzeń. Chociaż rozbrajanie obrony gospodarzy zajęło im trochę czasu, to tuż przed przerwą zadali dwa ciosy.
Pierwszego gola w 40. minucie strzelił Benedikt Roecker, a po kilkudziesięciu sekundach do bramki trafił Kamil Wilczek. Szybka kontra wyprowadzona przez Broendby wydawała się zakończona, gdy jeden z rywali przeciął prostopadłe podanie. Zrobił to jednak tak nieudolnie, że w zasadzie wystawił piłkę reprezentantowi Polski, który strzelił drugiego gola. Dramat zaczął się w końcówce spotkania, gdy Wilczka nie było już na boisku – dwa razy do bramki gości trafił Kjartan Finnbogason i złamał tym samym serca tysiącom kibiców Broendby, które pojechały za drużyną.
GOOOOL! 💪😎
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 18 maja 2018
42' Zabójcza końcówka pierwszej połowy i Kamil Wilczek wpisał się na listę strzelców. 😁
Dobra robota! 👏#ACHBIF 0:2 pic.twitter.com/K7GAlgcoZ1
Dla Wilczka była to dwunasta zdobyta bramka w dziesięciu ostatnich meczach. Te świetne osiągnięcia sprawiły, że Polak został wyróżniony przez trenerów ligowych i w głosowaniu na najlepszego zawodnika rundy wiosennej wyprzedził o jeden punkt Viktora Fischera.
Oczywiście Polak znalazł się również na liście zawodników, którzy będą walczyli o wyjazd na mistrzostwa świata w trakcie zgrupowania w Arłamowie. Jednak przed Wilczkiem jeszcze jedna kolejka ligowa, a w niej Broendby musi wygrać i liczyć na wpadkę Midtjylland, by po raz pierwszy od 2005 roku sięgnąć po mistrzostwo Danii.