Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek na przedostatni mecz eliminacji EURO 2020 zdecydował się na kilka zmian w wyjściowej jedenastce. W spotkaniu z Izraelem w Jerozolimie na ławce rezerwowych usiadł Robert Lewandowski, a zastąpił go w ataku Krzysztof Piątek. Od pierwszych minut nie wystąpił także Kamil Grosicki. Na placu gry w wyjściowej jedenastce pojawił się Krystian Bielik, który drugi raz zagrał w podstawowym składzie biało-czerwonych.

4' Wychodzimy na prowadzenie po golu Grzegorza Krychowiaka! Ale początek Polaków!
__________ #ISRPOL 🇮🇱🇵🇱 0:1 pic.twitter.com/XWwZ3v4X7F

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 16, 2019

Mecz na Stadion Teddy znakomicie ułożył się dla biało-czerwonych. Polacy bardzo szybko zyskali przewagę w posiadaniu piłki i szukali otwarcia wyniku. Po groźnej akcji biało-czerwonych golkiper Ofir Marciano sparował piłkę na rzut rożny. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Sebastian Szymański, a bramkę z bliskiej odległości strzelił Grzegorz Krychowiak. Chwilę później nasz zespół był bardzo bliski podwyższenia rezultatu. Po złym wybiciu przez bramkarza Izraela z dystansu uderzał Przemysław Frankowski. Futbolówka minimalnie poleciała obok słupka.

Pierwsze fragmenty spotkania to bardzo dobra gra Polaków, którzy pewnie kontrolowali przebieg gry. Słabo natomiast prezentowała się izraelska drużyna, a Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy. Skuteczna była również polska defensywa, która pewnie powstrzymywała akcje gospodarzy. Nasz bramkarz interweniował po dośrodkowaniu w pole karne, ale szybko oddalił zagrożenie. Polacy doprowadzili do kolejnej szansy pod polem karnym Izraela. Zagrywał Sebastian Szymański do Piotra Zielińskiego, a ten do Krzysztofa Piątka. Akcja po strzale napastnika zakończyła się jedynie rzutem rożnym.

Zdecydowanie nie kleiła się gra Izraelczykom. Nasi rywale popełniali kolejne błędy czego dowodem była sytuacja przed upływem drugiego kwadransa. Ofir Marciano złapał piłkę po zagraniu Loaia Tahy i sędzia podyktował rzut wolny pośredni na wysokości jedenastego metra. Po dotknięciu futbolówki przez Grzegorza Krychowiaka przymierzył Piotr Zieliński, ale wybił ją nad poprzeczkę Omri Ben Harush. Polacy nadal napierali. Bliski strzelenia gola był Sebastian Szymański, ale minimalnie się pomylił. Po chwili ponownie było niebezpiecznie pod bramką Izraela. Refleks Ofira Marciano sprawdził Przemysław Frankowski. Mimo kilku dogodnych sytuacji Polacy zeszli do szatni tylko z jednobramkowym prowadzeniem.

45' Koniec pierwszej połowy! Wygrywamy 1:0 po świetnym uderzeniu @GrzegKrychowiak. Czekamy na drugą część!
__________#ISRPOL🇮🇱🇵🇱 0:1 pic.twitter.com/RLOiobdDxO

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 16, 2019

Przebieg gry po zmianie stron nie zmienił się. Polacy atakowali, chaotyczni byli Izraelczycy. Biało-czerwoni po wielu próbach dopięli w końcu swego i mogli cieszyć się z drugiego gola. Po dośrodkowaniu i zamieszaniu w polu karnym piłka odbiła się od słupka, ale przy dobitce Krzysztofa Piątka golkiper rywali skapitulował drugi raz. Prawię godzinę zajęło Izraelczykom, żeby oddać celny strzał w bramkę Wojciecha Szczęsnego. Nasz bramkarz pewnie zatrzymał Munasa Dabbura. Przeciwnik częściej zapuszczał się w pole karne naszej drużyny, ale brakowało wykończenia akcji.

76' PRZED / PO

Brawo @pjona9official !
__________ #ISRPOL 🇮🇱🇵🇱 0:2 pic.twitter.com/cC7tATWKY2

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 16, 2019

Niewiele brakowało, żeby Izraelczycy zmniejszyli stratę do Polaków. Bliski strzelenia bramki kontaktowej był Eran Zahavi, ale fantastyczną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny, który sparował uderzenie napastnika na rzut rożny. Izraelczycy robili, co mogli, ale zupełnie nie byli w stanie poradzić sobie z obroną naszej drużyny. Piłkę do siatki posłał Eran Zahavi, ale chwilę wcześniej liniowy uniósł chorągiew w górę i sędzia gola nie uznał. Przeciwnicy wiatru w żagle nabrali w końcówce spotkania. Wojciecha Szczęsnego przed doliczonym czasem gry pokonał Munas Dabbur. Mimo kolejnych prób gospodarzy udało się Polakom dowieźć zwycięstwo do końcowego gwizdka.    

90+7' I chwilę później sędzia kończy mecz! Mamy trzy punkty, jesteśmy liderem grupy!
__________ #ISRPOL 🇮🇱🇵🇱 1:2 pic.twitter.com/uI7GpcFCGr

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 16, 2019

Reprezentacja Polski na jeden mecz przed końcem eliminacji zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie G. Biało-czerwoni zgromadzili 22 punkty i wyprzedzają Austrię o 3 „oczka”. Ostatnie spotkanie w tym roku zespół selekcjonera Jerzego Brzęczka rozegra w najbliższy wtorek. 19 listopada o godzinie 20:45 Polacy zmierzą się ze Słowenią.

16 listopada 2019, 20:45 – Jerozolima

Izrael – Polska 1:2 (0:1)

Bramki : Moanes Dabour 88 – Grzegorz Krychowiak 4, Krzysztof Piątek 54

Izrael : 18. Ofir Marciano – 17. Loai Taha (43, 14. Dolev Haziza), 21. Eitan Tibi, 4. Nir Biton – 2. Eli Dasa, 3. Dan Glazer, 6. Bibras Natcho, 8. Beram Kayal (79, 22. Ilay Elmkies), 20. Omri Ben Harush (65, 19. Sun Menahem) – 9. Munas Dabour, 7. Eran Zahavi.

Polska : 1. Wojciech Szczęsny – 16. Tomasz Kędziora, 15. Kamil Glik, 5. Jan Bednarek, 13. Arkadiusz Reca – 21. Przemysław Frankowski, 2. Krystian Bielik, 10. Grzegorz Krychowiak (84, 8. Dominik Furman), 20. Piotr Zieliński, 19. Sebastian Szymański (63, 9. Robert Lewandowski) – 23. Krzysztof Piątek (70, 14. Mateusz Klich).

Żółte kartki : Biton – Bielik.

Sędziował : Mattias Gestranius (Finlandia).