Aktualności
Dwa gole Jakuba Świerczoka i cenne zwycięstwo Łudogorca
Jakub Świerczok zanotował świetne wejście na boisko w meczu 28. kolejki ligi bułgarskiej z CSKA Sofia. Napastnik reprezentacji Polski pojawił się na początku drugiej połowy i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Łudogorec Razgrad pokonał rywali 3:2 i wykonał wielki krok w kierunku wywalczenia tytułu mistrzowskiego.
Strzelanie na stadionie w Razgradzie rozpoczęli przyjezdni. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy wynik otworzył Kiril Despodov. W drugiej połowie szkoleniowiec Łudogorca zdecydował się wprowadzić do gry Jakuba Świerczoka, a reprezentant Polski już po chwili wpisał się na listę strzelców – golkipera rywali pokonał w 51. minucie. Po kilku minutach drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został zawodnik CKSA Sofia Geferson.
⚽🏃 Jakub Swierczok scores for 1:1 against CSKA-Sofia ⚽️🏃 #Ludogorets #CSKASofia #LudogoretsCSKASofia pic.twitter.com/8mSogy57Ea
— PFC Ludogorets 1945 (@Ludogorets1945) 6 kwietnia 2018
Mimo gry w osłabieniu gościom udało się wyjść na prowadzenie. W 71. minucie do siatki Łudogorca trafił Ruben Pinto. Radość CSKA Sofia nie trwała długo, gdyż w 84. minucie do wyrównania doprowadził Claudiu Keseru. Bohaterem gospodarzy został Jakub Świerczok, który w 88. minucie zdobył drugą bramkę i zapewnił swojej drużynie cenne trzy punkty.
⚽🏃 Jakub Swierczok scores for 3:2 against CSKA-Sofia ⚽️🏃 #Ludogorets #CSKASofia #LudogoretsCSKASofia pic.twitter.com/6AawnSh6Tu
— PFC Ludogorets 1945 (@Ludogorets1945) 6 kwietnia 2018
Po 28 meczach ligi bułgarskiej Łudogorec Razgrad jest liderem – na koncie zgromadził 72 punkty i nad CSKA Sofia ma przewagę sześciu „oczek”. W przyszłej kolejce rywalem zespołu Jacka Góralskiego i Jakuba Świerczoka będzie inny zespół z Sofii, czyli Lewski.
💪 End of the game. Victory for Ludogorets with 3:2 💪#Ludogorets #CSKASofia #LudogoretsCSKASofia pic.twitter.com/v57aCCnKBf
— PFC Ludogorets 1945 (@Ludogorets1945) 6 kwietnia 2018
Jakub Świerczok w lidze na koncie ma pięć trafień. Przypomnijmy, że napastnik reprezentacji Polski w poprzedniej kolejce również dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. 25-letni napastnik przed tygodniem w meczu z Wereją wszedł w 69. minucie, a dwie bramki zdobył w końcówce spotkania.